Moda na remont kamienic

10 sierpnia 2017 Artur Lawrenc 0 Comments

– Cieszymy się, że i my dołączymy niebawem do grona tych wspólnot, które postanowiły zmienić oblicze swojego budynku – mówią mieszkańcy remontowanych kamienic, trendu, który w naszym mieście od kilku ładnych lat cały czas powiększa swój zasięg

– Mieszkam tutaj dopiero niecałe dwa lata, więc trudno mi powiedzieć, jak wyglądała wcześniej historia prób wyremontowania tego budynku, natomiast mogę stanowczo stwierdzić, że odkąd ja tu jestem, to pierwsza tak poważna inwestycja – mówi Joanna Frydrych, mieszkanka kamienicy przy ul. Wandy 8, jednego z remontowanych w tym roku zabytkowych nowosolskich budynków.

Pani Joanna zajmuje mieszkanie na najwyższym piętrze kamienicy, dlatego wyjątkowo cieszy się z postępującej zmiany. Oznacza ona bowiem, że skończą się jej problemy z często zalewanym mieszkaniem. – W zasadzie po każdym deszczu widziałam efekty przeciekającego dachu. Co i rusz pojawiały się u mnie nowe zacieki, woda przeciekała do mieszkania. Przez tak zły stan techniczny dachu ubezpieczyciele odmawiali mi też sprzedaży ubezpieczenia. Teraz to się zmieni. Kamienica będzie miała nie tylko nowych dach, ale będzie też ocieplona z jednej strony oraz odnowiona z drugiej – od frontu, gdzie na większe zmiany zgody nie wyraził konserwator zabytków – wyjaśnia pani Joanna.

Wspólnota z ul. Wandy 8 to akurat jedna z tych, które na remont zdecydowały się mimo braku dofinansowania inwestycji z urzędu miasta. Od kilku jednak lat stare nowosolskie budynki zmieniają swoje oblicze dzięki wydatnemu wsparciu z miejskiej kasy. Wszystko to działa jak efekt kuli śniegowej, bo modernizacja jednego budynku motywuje sąsiadów z kolejnego do przeprowadzenia remontu również u siebie.

Po miejskie wsparcie w tym roku sięgnęli m.in. mieszkańcy budynku przy ul. Muzealnej 7. – Mieliśmy trochę środków własnych, do tego kredyt i właśnie dofinansowanie. Cieszymy się, że dołączymy do grona tych, którzy już zdecydowali się zmienić oblicze swojej kamienicy, tym bardziej, ze nasza od bardzo dawna prosiła się o remont – mówi Marzanna Kopeć.

Marzanna i Bartosz Kopciowie już dziś są dumnie z tego, że ich wspólnota zdecydowała się na remont

Nowosolanka podkreśla, że temat modernizacji budynku był podnoszony w jej wspólnocie już od kilku lat, ale dopiero zmiana administratora faktycznie pchnęła temat do przodu. – Naszym zarządcą została firma Tomasza Mazura i efekty tej współpracy widzimy już po roku. Pan Mazur działa z dużym poświęceniem, dopełnia wszystkich formalności, pomógł otrzymać dofinansowanie. Nasi sąsiedzi z ul. Zjednoczenia poszli już w nasze ślady i również zmienili administratora na tę firmę. Ich remont powinien się odbyć w kolejnym roku – zapowiada pani Marzanna.

Jej syn, Bartosz, mówi, że obecnie kamienica zmienia się z dnia na dzień. – Pewne niedogodności, jak hałas, nam nie przeszkadzają, bo cały czas widzimy efekty remontu. Zmieniono już okna na klatce schodowej oraz zabrano wejściowe drzwi, aby przeprowadzić ich renowację. Cieszy nas, że kamienica pięknieje, że będzie zrobiona w ładnym stylu i z zachowaniem historycznego charakteru – podkreśla B. Kopeć. – Elewacja będzie jasnobeżowa, cokoły ciemne, a przy oknach jasne akcenty. Kolory dobieraliśmy razem z panią konserwator, więc na pewno będzie ze smakiem. Podsumowując, chcemy powiedzieć, że zdecydowanie warto sięgnąć po kredyt i miejskie dofinansowanie. Dzięki temu zmienia się nie tylko nasz budynek, ale i obraz całego miasta – dodaje Bartosz.

Przy obu opisywanych budynkach pracują robotnicy firmy Mazbud. Ireneusz Durał, którego spotkaliśmy przy ul. Wandy 8, chwali podejście nowosolan. – Stan wielu budynków jest wręcz tragiczny, dlatego ich ratowanie to pilna sprawa. Praktycznie wszędzie, gdzie jesteśmy, musimy skuwać tynki i odbudowywać dziurawe, często doraźnie i niefachowo łatane dachy – mówi I. Durał z Mazbudu.

Tylko w tym roku, podczas 8. edycji programu miejskiego wsparcia do remontów zabytkowych kamienic, rozdzielono między wspólnoty ok. 330 tys. zł. Urząd udzielał wsparcia na poziomie 15 procent do remontów dachów oraz 25 proc. do remontów elewacji lub kompleksowych.
Artur Lawrenc