Album powstały z pasji

– Pomyślałam, że ze sprzętem fotograficznym pojadę z Fighterem na obóz. Trener powiedział, że ok, mogę jechać, ale będę też ćwiczyć razem z nimi. Nie było to dla mnie problemem – wspomina Paulina Ratajczak, autorka wyjątkowej fotograficznej publikacji na temat klubu Kickboxing Fighter Nowa Sól

Paulina Ratajczak z klubem Kickboxing Fighter Nowa Sól zetknęła się w kwietniu 2016 roku, gdy pierwszy raz fotografowała jego zawodników podczas zawodów. Jednocześnie dla Pauliny była to debiutancka przygoda z fotografią sportową.

– Jeśli chodzi o samo robienie zdjęć sportowców, to wszystkiego uczyłam się od podstaw. Natomiast to, co wywarło na mnie największe wrażenie, to była atmosfera, jaka panowała wśród zawodników, wzajemna pomoc, szacunek, traktowanie siebie jak członków rodziny.

Ruszyło mnie to i siedziało we mnie przez wiele dni, a gdy w październiku 2016 roku dowiedziałam, że na zaliczenie szkoły fotografii we Wrocławiu moim zadaniem będzie przygotowanie fotoksiążki, to postanowiłam, że chcę w ten sposób uwiecznić wszystko to, co związane z kickbokserami – opowiada P. Ratajczak, która w pewnym momencie już nie tylko przychodziła na treningi z aparatem, ale i strojem sportowym…

– W lipcu tego roku pomyślałam, że pojadę z Fighterem na ich obóz treningowy, oczywiście ze sprzętem fotograficznym. Trener Adam Rydzak powiedział, że ok, mogę jechać, ale będę też ćwiczyć razem z nimi. Nie było to dla mnie problemem – wspomina Paulina.

Od tamtej pory dziewczyna była z klubem już nie tylko jako fotograf, ale i z przyjemnością chodzący na treningi zawodnik. Wspólne wylewaniu potów zbliżyło ją do kickbokserów. Zyskała ich zaufanie, łatwiej było jej się do nich zbliżyć, żeby wykonać dobre ujęcie. Obie strony sobie wzajemnie nie przeszkadzały.

Tak powstał piękny album z czarno-białymi zdjęciami, uzupełniony o tekst, w tym wywiad z jednym z najbardziej utytułowanych zawodników Fightera Bartoszem Hassą. – Bardzo cenię Bartka. To przykład profesjonalisty, który zachowuje się świetnie w ringu, wobec przeciwników i gdy odbiera jakąś nagrodę. Jestem dla niego pełna podziwu – mówi Paulina.

W fotoksiążce znalazły się nie tylko typowo sportowe ujęcia, sceny z walk, ale też wiele reporterskich, pokazujących życie zawodników, wyjazdy na zawody, ich portrety, dużo ciekawie skadrowanych szczegółów. Niezbyt entuzjastycznie byli nastawieni do niej na samym początku zawodnicy, na koniec pojechali z P. Ratajczak kibicować jej podczas obrony pracy dyplomowej.

– Już samo stwierdzenie „fotoksiążka” jakoś nie wzbudza zainteresowania. Początkowo nie byli też przekonani do mojego pomysłu na to, aby zrezygnować z kolorów, których tak wiele jest w kickboxingu, choćby w strojach zawodników, banerach wywieszanych wokół ringów, ale gdy zobaczyli efekt końcowy, byli bardzo zadowoleni i wzruszeni.

Zdecydowałam się na czarno-białe zdjęcia, bo one mają to coś, oddają też lepiej emocje- mówi autorka albumu. – Pojechali ze mną na obronę, a trener stwierdził, że czegoś takiego nie ma żaden klub, że powstało coś zarówno o nich, jak i dla nich. Komisja ze szkoły również doceniła moją pracę i wysoko oceniła książkę. Powiedzieli, że jest to bardzo spójny, przemyślany projekt – dodaje.

Paulina długo nie mogła znaleźć w kraju drukarni, która zrobi album zgodnie z jej pomysłami, a tak naprawdę nie trzeba było szukać daleko, bo 30 egzemplarzy ostatecznie wykonała nowosolska drukarnia Rol-Pex.

Życzeniem Pauliny jest, aby album trafił zarówno do członków klubu, jak i niezwiązanych z nim nowosolan, którzy nie wiedzą, że taka drużyna istnieje, a jej zawodnicy przywożą cenne medale imprez ogólnopolskich i międzynarodowych.

Dziś fotografka w dalszym ciągu jest blisko Fightera. Przychodzi na treningi i właśnie w tym tygodniu jedzie z najlepszymi kickbokserami na kilkudniowe Mistrzostwa Świata do Włoch. Jak mówi, obie te pasje są dla niej najważniejsze, a sama fotografia jest tym, czym chciałaby się zajmować zawodowo realizując różnego rodzaju zlecenia.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content