Zbierali pieniądze dla Boliwii

Uczniowie, nauczyciele i rodzice związani ze Szkołą Podstawową numer 8 i Gimnazjum numer 3 włączyli się w charytatywną akcję zbiórki funduszy dla głodujących dzieci z Boliwii

– Zaczęło się od tego, że jakiś czas temu naszą szkołę odwiedziła siostra Małgorzata Czerniawska, misjonarka pracująca w Boliwii, nowosolanka i absolwentka „ósemki”. W rozmowie z dziećmi szybko powstał pomysł organizacji takiej akcji. Idea rozniosła się po szkole, włączył się szkolny klub Caritasu, nauczyciele, szczególnie z klas 1-3, i rodzice – mówi nauczycielka religii Ewa Kawalec, której w akcji pomogła koleżanka po fachu Halina Wróbel, siostra Zofia Weres, a później także nauczycielka religii z wygaszanego Gimnazjum numer 3 Beata Sasin, która zrobiła akcję w swojej placówce.

Zbiórka miała postać kilkudniowego kiermaszu. W szkołach ustawione były stoiska z różnego rodzaju smakołykami, za które odpowiadali poszczególni nauczyciele, uczniowie i ich rodzice.

– Na naszym promujemy zdrową żywność. Jest tu np. ciasto marchewkowe, ciasto z czerwoną fasolą, dyniowe, owsiane ciastka, chleb graham ze śliwkami itd. Robimy kanapki z masłem i serem, miodem, posypane słonecznikiem – pokazywała nam nauczycielka 1A Jolanta Woronowicz. Kawałek dalej uczniowie sprzedawali m.in. watę cukrową i popcorn, a w następnym skrzydle rodzice ustawili się ze swoimi tradycyjnymi wypiekami.

– Jako rodzice chętnie pomagamy dzieciom. Upiekliśmy ciasta, zrobiliśmy galaretki, daliśmy pieniądze zarówno na zakup fantów do loterii, jak i na to, aby na przerwach mogli coś dla siebie kupić przy stoiskach – mówiła Marzena Konrad, jedna z mam, które włączyły się w organizację kiermaszu.
Zebrane pieniądze (w SP 8 zebrano ponad 400 zł) będą przekazane w listopadzie siostrze Małgorzacie, gdy ta znów będzie w Polsce.

– Wolimy przekazać bezpośrednio jej. Z doświadczenia wiemy, że robienie tego za pośrednictwem różnych fundacji często kończy się tak, że na koniec niewiele trafia do celu, bo po drodze są różnego rodzaju potrącenia – mówi E. Kawalec.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content