Rowerami w narodowych barwach

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w Rodzinnym Rajdzie Rowerowym w barwach narodowych. – To świetna okazja do wspólnego spędzania czasu i uczczenia Narodowego Święta Flagi– mówi Alina Guziak, jedna z uczestniczek imprezy

W ostatnią środę 2 maja w Święto Flagi pod szkołą w Otyniu zebrało się kilkudziesięciu cyklistów – mieszkańców gminy Otyń, ale też zaprzyjaźnieni miłośnicy dwóch kółek z nowosolskiego „Turkotu”. Przedział wiekowy uczestników był bardzo szeroki – w rajdzie wzięły udział zarówno kilkuletnie dzieci, jak i panowie po 90-tce. Wszyscy z uśmiechami na twarzach i pełni entuzjazmu pomimo zbierających się nad głowami chmur, wsiadali na swoje rowery. – Jak będzie padać, to najwyżej zmokniemy – śmieje się Wioletta Wiśniewska z Niedoradza, która wzięła udział w rajdzie razem ze swoim ośmioletnim synem Jakubem. – Chcieliśmy pokazać innym, że można zrobić coś fajnego razem. Poza tym możemy w ten wyjątkowy sposób uczcić Święto Flagi – dodaje pani Wioletta.

Sporą grupę stanowili właśnie mieszkańcy Niedoradza, którzy z nowosolskiego przystanku wyruszyli pod szkołę w Otyniu już o 9.30. Na boisku zrobione zostały pamiątkowe wspólne zdjęcia. Do akcji „wkroczył” także dron, którym filmowane było wydarzenie. Następnie w trzech kilkunastoosobowych grupach cykliści wyruszyli na Bukową Górę w Bobrownikach.

Jedną z uczestniczek była pani Grażyna z Otynia, która na rajd przybyła wraz z mężem. – Na co dzień nie jeżdżę dużo rowerem, ale na rajd namówił mnie kolega Tadziu. Chociaż boję się, że pewna część ciała może później od siodełka boleć, to jednak myślę, że warto pojechać. Towarzystwo jest doborowe i uważam, że taki rajd to świetny pomysł. A kto wie, jak przetrę teraz szlaki i zaprawię się w rowerowym boju, to może będę stałą uczestniczką takich wycieczek – zastanawia się pani Grażyna.

Każdy uczestnik rajdu otrzymał odblaskową kamizelkę z logo stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej. Pięknym akcentem były biało-czerwone flagi przymocowane do rowerów, jak również koszulki w narodowych barwach, a gdzieniegdzie nawet biało-czerwone wstążki we włosach dziewczynek.

– Jestem patriotką, a poza tym taki rajd to świetna sprawa. Podoba mi się też oczywiście tytuł rajdu. W końcu ludzie znów się zebrali. Jest Modrzyca, Niedoradz, Otyń. Zorganizowane jest to świetnie, ale najważniejsza jest integracja oraz to, że dzieci uczą się, że takie święta należy hołubić, bo zatracamy się w pędzie życia i zapominamy o tym, co jest najważniejsze. Mamy chwilę dla siebie. Mam ze sobą kawkę i sernik, także jadę na Bukową Górę, żeby w miłym towarzystwie tego skosztować – śmieje się Alina Guziak. Pani Alina na rajd zabrała swoją córkę Maję oraz syna Remka.

Po dotarciu na miejsce na Bukowej Górze opowiedziane zostały ciekawe historie dotyczące regionu. Uczestnicy podziwiali piękno otaczającej ich przyrody. Odbyły się konkursy z nagrodami. Oczywiście było też coś dla ciała, czyli kiełbaski z grilla, słodkie ciasta i kawa.

Rajd zorganizowało Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej, które około dwa miesiące temu zostało reaktywowane. Stowarzyszenie zostało założone kilka lat temu, jednak – jak przekonują nasi rozmówcy – nie było zbyt aktywne. – Chcemy działać na rzecz społeczności lokalnej, na rzecz mieszkańców gminy Otyń poprzez zapisane w statucie stowarzyszenia cele, czyli kultywowanie wartości kulturalnych, społecznych i historycznych gminy. W tym kierunku idziemy.

Ustaliliśmy, że warto byłoby w sposób szczególny obejść Dzień Flagi, który przypada pomiędzy dwoma świętami majowymi. Ustaliliśmy, że ta data będzie odpowiednia, bo wielu z nas ma wolne w pracy – mówi Grzegorz Potęga, wiceprezes stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej.

Rajd ma pokazać walory tej część gminy Otyń, którą jest rezerwat przyrody Bukowa Góra. – Jest to miejsce znajdujące się na wyciągnięcie ręki, miejsce obok którego wszyscy mieszkamy, a tak naprawdę mało kto tam bywa. Stąd pomysł na połączenie uczczenia dnia flagi i pokazania tych ważnych miejsc w gminie Otyń, o których warto pamiętać i które warto odwiedzać – dodaje G. Potęga.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content