Z barwami narodowymi w tle

9 maja 20188 maja 2018 Artur Lawrenc 0 Comments

Tak brzmi hasło przewodnie konkursu plastycznego, który co roku organizuje nowosolski hufiec harcerstwa, a którego zwieńczeniem jest happening organizowany na Placu Wyzwolenia 2 maja w Dniu Flagi. Nie inaczej było w poprzednim tygodniu

– Dobrze się bawimy. Przyjechali do mnie goście z Wrocławia, wczoraj pokazałam im miasto, a dziś zabrałam na happening. Wszystko im się bardzo podoba, jesteśmy zadowoleni, że dużo się dzieje i że pogoda dopisała – mówiła nowosolanka Sabina Leśniewska, którą spotkaliśmy na środowym, corocznym happeningu nowosolskich harcerzy na Placu Wyzwolenia.

Pani Sabina z przyjaciółmi, podobnie jak większość gości happeningu, aktywnie włączyła się w zabawę polegającą na rozwiązywaniu najróżniejszych zadań, które na Dzień Flagi przygotowali harcerze. Do gry wszedł także Marek Szymendera z rodziną. – Córka mojej żony jest jedną z organizatorek, a z nami jest tutaj kolejne młode pokolenie, któremu trzeba pokazać, jak się świętuje. Jest z nami też szwagier z Niemiec – opowiadał pan Marek po tym, jak jego drużyna zaliczyła pierwszą z konkurencji – składający się z 20 pytań quiz dotyczący wiadomości o Polsce.

Na Placu Wyzwolenia można było zobaczyć konkursowe prace plastyczne, od których tak naprawdę zaczyna się droga, której finałem jest drugomajowy happening.

– Konkurs jest formą promocji dzisiejszego wydarzenia wśród uczniów wszystkich szkół i drużyn harcerskich z terenu całego powiatu. W tym roku wpłynęło na niego około 30 prac, zarówno od indywidualnych autorów, jak również są to prace zbiorowe (wyniki w ramce obok) – wyjaśniała Agata Krutow, zastępca komendanta hufca ds. programowych.

Do odebrania czekały nagrody nie tylko dla uczestników konkursu plastycznego, ale również dla drużyn złożonych z rodziny, przyjaciół i harcerzy, którzy sprawdzali się w przygotowanych na tę okazję zadaniach. Wśród tych była m.in gra w zakazane słowa, podczas której nie wolno było używać słów „tak” oraz „nie”, czy też quiz geograficzny, gdzie należało dopasowywać charakterystyczne obiekty do polskich miast.