Licho nie śpi, ale na szczęście na straży zawsze stoją oni

– Chcę podziękować straży pożarnej za wszystko, a w szczególności za wielką, jesienną akcję walki z wichurą, która dość pieszczotliwie była nazwana „Ksawerym” – mówił do strażaków dniu powiatowych obchodów ich święta wicewojewoda lubuski Robert Paluch

Uroczystości związane z obchodami Dnia Strażaka w powiecie nowosolskim odbyły się w piątek 1 czerwca. Uroczystość rozpoczęła się mszą odprawioną w kościele pw. św. Antoniego punktualnie o godz. 12.00. Następnie odbył się przemarsz pododdziałów pożarniczych oraz przejazd pojazdów pożarniczych na Plac św. Floriana w Nowej Soli, gdzie o 13.00 rozpoczął się uroczysty apel. Gospodarz uroczystości, komendant powiatowy PSP w Nowej Soli mł. bryg. Czesław Młynarczyk, powitał wszystkich zaproszonych gości, wśród których byli m.in. wicewojewoda lubuski Robert Paluch, bryg. Janusz Drozda, zastępca Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gorzowie Wlkp., wicestarosta nowosolski Przemysław Ficner, przedstawiciele lokalnych samorządów powiatu nowosolskiego oraz prezesi Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu wraz z pocztami sztandarowymi i druhami OSP.

Mł. bryg. Czesław Młynarczyk w swoim przemówieniu odwołał się historii. Mówił że Dzień Strażaka odbywający się w roku narodowych obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości Rzeczpospolitej Polski daje szczególne powody do refleksji nad pojęciem służby.

– Ideowa spuścizna naszych poprzedników, którzy dla Polski wielokrotnie i bez wahania bosaki zamieniali na karabiny, trwale wzbogaciła etos służby o nowe wartości. Współcześnie ich godnym potwierdzeniem jest nasze nieustanne zaangażowanie, doskonalenie naszego profesjonalizmu oraz podnoszenie kompetencji, od których często zależy ludzkie życie – rozpoczął swoje przemówienie komendant nowosolskiej straży, który w dalszej części podziękował strażakom państwowej i ochotniczej straży pożarnej za codzienny wysiłek, który kształtuje współczesne oblicze systemu ochrony przeciwpożarowej.

– Jako służba mamy powinności, które dotyczą wszystkich Polaków (…) Przede wszystkim jest to ciągła, gorliwa troska o stan ochrony przeciwpożarowej mieszkańców naszego powiatu, województwa i kraju. Chciałbym podziękować za zaangażowanie przedstawicielom samorządów, którzy swoją dbałością o ochronę przeciwpożarową, dają nam, strażakom, możliwość utrzymania systemu ratownictwa na wysokim poziomie – dodał mł. bryg. Młynarczyk.

Po nim głos zabrał wicewojewoda lubuski Robert Paluch, który dziękował strażakom za wszystko, co wydarzyło się w ich pracy od maja ubiegłego roku.
– W tych ostatnich 12 miesiącach jak zwykle coś musiało się w naszym województwie wydarzyć. Licho nie śpi. Dlatego chcę podziękować straży pożarnej za wszystko, a w szczególności za wielką, jesienną akcję walki z wichurą, która dość pieszczotliwie była nazwana „Ksawerym”. W milionowym społeczeństwie całego województwa ok. 700 tys. ludzi jednego wieczora straciło prąd w domach. To był większy blackout niż ten, o którym się latami mówi, a który miał miejsce w Szczecinie. To wy wysunęliście się na czoło w walce z wichurą. To, że szybko się z tą sprawą uporaliśmy, to m.in. wasza wielka zasługa – zwrócił się do ogniowych wicewojewoda Paluch.

Za zaangażowanie i pełną gotowość strażakom dziękował wicestarosta Przemysław Ficner.

– Kiedy wy jesteście na posterunku, mieszkańcy naszego powiatu mogą spać spokojnie. Podczas dzisiejszej mszy padły słowa, że strażak to rycerz św. Floriana. I rzeczywiście tak jest, bo zawsze jesteście gotowi do poświęceń. Rycerze św. Floriana, życzę wam, żeby on zawsze nad wami czuwał. Żebyście z każdej akcji wracali w komplecie. Żeby tych akcji było jak najmniej, a najwięcej ćwiczeń – pożyczył ogniowym wicestarosta nowosolski.

Po przemówieniach strażakom wręczono odznaczenia oraz awanse zawodowe (czytaj w ramce obok – red.).Na koniec uroczystości odbył się koncert pieśni patriotycznych z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczystość uświetniała Młodzieżowa Orkiestra Dęta „Elektryk” z Nowej Soli.

Tego dnia odbyła się także wystawa sprzętu pożarniczego, zarówno tego nowoczesnego, jak i zabytkowego. Zaprezentowano m.in. odrestaurowaną przez Ochotniczą Straż Pożarną w Mirocinie Górnym sikawkę konną z 1901 roku. W trakcie wystawy odbył się piknik dla mieszkańców. A że powiatowe obchody wypadły w Dzień Dziecka, to najmłodsi jego uczestnicy zostali obdarowani drobnymi prezentami.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content