Przedszkolaki poszły na uniwerek
– Chodzi o to, by rozwijać w dzieciach ciekawość świata, wyobraźnię, kreatywność. Dziecko nie musi od razu poznać dosłownego i matematycznego prawa fizyki. Ono musi je najpierw poczuć, zobaczyć, że istnieje – mówi Marta Czerniawska, dyrektorka SP 2
We wtorek 5 czerwca Park Fizyki gościł przedszkolaków z najstarszych grup ze wszystkich nowosolskich przedszkoli, miejskich i prywatnych. Wizyta pod nazwą Uniwersytet Przedszkolaka rozpoczęła się od powitań maluchów przez Newtona. Następnie każda z grup przeszła przez wszystkie działy parku – mechaniki, akustyki, hydrostatyki, optyki i muzykoterapii. Żeby jeszcze bardziej urozmaicić dzieciom wizytę, specjalnie na potrzeby wydarzenia stworzono dział plastyki, gdzie dzieci, w otoczeniu bujnej przyrody, mogły oddać się zajęciom malarskim oraz muzykoterapii, gdzie za pomocą własnego ciała oraz prostych instrumentów wytwarzały dźwięki. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wiata naukowa, gdzie przeprowadzane były doświadczenia z chemii i fizyki. Prawdziwe kolejki tworzyły się też przy stanowiskach z klockami lego, gdzie można było spróbować swoich sił w budowaniu robotów czy programowaniu.
Przedszkolaki bardzo chętnie oddawały się poszczególnym zajęciom. – Dzieci krzyczą z radości, cieszą się. Mamy przygotowaną wiatę doświadczeń, gdzie wplatamy trochę chemii i budzi to ogromne wrażenie. Jest dział mechaniki, gdzie mogą dotknąć wszystkich urządzeń, tam prędkości obrotowe wyrzucają wodę poza platformy. To też budzi dużo radości – wylicza M. Czerniawska.
Gospodarzem wydarzenia była Szkoła Podstawowa nr 2. – Nasi uczniowie mają wyznaczone zadania przy poszczególnych działach fizyki. Opowiadają maluchom o poszczególnych urządzeniach znajdujących się w Parku. Mają kalendarium, więc wiedzą, gdzie i o której godzinie poszczególne grupy mają się przemieścić i przeprowadzają je przez park – mówi Iwona Gazińska, wicedyrektor SP 2.
Jak podkreśla M. Czerniawska, celem cyklicznej akcji pn. Uniwersytet Przedszkolaka jest rozwijanie u dzieci ciekawości świata, wyobraźni i kreatywności. – Dziecko nie musi od razu poznać dosłownego i matematycznego prawa fizyki. Ono musi je poczuć, zobaczyć, że istnieje i dopiero w przyszłości zacznie się zastanawiać: a dlaczego tak jest? Będzie poszukiwać wyjaśnień. A dzisiaj rozbudzamy tylko jego ciekawość, chęć poszukiwania i spostrzegawczość – mówi pani dyrektor.
Dla maluchów przygotowano również słodki poczęstunek – kawiarenkę, w której mogli odpocząć, zjeść drożdżówkę czy napić się wody. Przy wyjściu każdy otrzymał pamiątkowe jabłko Newtona – symbol parku.
W przyszłym roku o podobnej porze przedszkolaki z najstarszych grup spotkają się ponownie, ale już jesienią br. zorganizowany zostanie interdyscyplinarny turniej dla szkół podstawowych i średnich. Przed nami jeszcze festiwal nauki i wiele, wiele innych atrakcji, o których na bieżąco będziemy informować.
