Zakochana w triathlonie
– Na starcie przygody z triathlonem, czyli dokładnie osiem miesięcy temu, nie umiałam pływać. Nie mogłam zanurzyć głowy pod wodę, pewnie dlatego że topiłam się jako dziecko. W ogóle nie miałam roweru, a bieg był raczej epizodem w mojej codzienności – mówi o procesie stawania się coraz lepszym nie tylko w triathlonie, ale także w życiu pochodząca z Nowej Soli Anna Młynarczyk
Przed tygodniem opisaliśmy pasję dwóch mieszkańców powiatu nowosolskiego – Grzegorza Wojtczaka oraz Jarosława Parahusa – którzy w tym roku postawili swoje pierwsze triathlonowe kroki. Obaj marzą o zrobieniu Ironmana (3,86 km pływania, 180,2 km jazdy na rowerze i 42,195 km biegu – dop. red.), czego oczywiście im życzymy.
Po publikacji dotarłem do jeszcze jednej osoby, która dosłownie zakochała się w triathlonie. To kobieta. Nazywa się Anna Młynarczyk. Tak, ta Anna, która jest projektantką mody i która wzięła udział w programie „Project Runway”.
Nie od dziś wiadomo, że moda i sport to nie są jakieś odległe światy.
Sprawdzałem, dlaczego Anna w swoim życiu zdecydowała się właśnie na triathlon, a nie na inną dyscyplinę sportu.
Od zera do udanego debiutu w Płocku
– Wybrałam tę dyscyplinę z bardzo prozaicznych przyczyn, a mianowicie kiedyś obiecałam sobie, że ukończę triathlon przed trzydziestką. Miałam wtedy niewiele ponad 20 lat – wspomina A. Młynarczyk.
Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”
- Męka pańska przy nowosolskiej noclegowni - 29 marca 2024
- Tłumy pożegnały Dariusza Stankiewicza - 29 marca 2024
- Tylko punkt Odry, porażka Korony, zwycięstwo Dozametu - 28 marca 2024