Sekretarz nie czuje się winny

– Nie złamałem żadnych przepisów prawa ani norm etycznych, dlatego powód, dla którego zostałem zwolniony, uważam za kłamstwo – mówił przed sądem Krzysztof Marciniec, który przez kilkanaście lat pracował na stanowisku sekretarza miasta

– Przyczyną zwolnienia K. Marcińca była utrata zaufania po tym, jak nie informując mnie o treści umowy podsunął mi w przelocie do podpisania zlecenie dla firmy, w której pracuje jego syn, a która miała wykonać tzw. ortofotomapy za ponad 30 tys. zł. Zgodnie z zakresem obowiązków podpisuję m.in. rozstrzygnięcia procedur przetargowych. Ogólnie dokumentów są tysiące, nie jestem w stanie szczegółowo zagłębiać się we wszystkie, dlatego kluczowe jest tu zaufanie. Wydziały przygotowują pisma i szczególnie przy rutynowych sprawach tylko składam podpis. W innych przypadkach temat jest omawiany szeroko na kolegium prezydenckim. Udział członka rodziny sekretarza w przetargu trudno uznać za rutynową sprawę – mówił na poprzedniej rozprawie wiceprezydent Jacek Milewski i m.in. do tych słów miał teraz szansę odnieść się zwolniony z pracy w urzędzie sekretarz.

– 15 lutego wiceprezydent powiedział, że nie podpisze umowy na wykonanie ortofotomap z firmą mojego syna. Temat miał być tego dnia omówiony na kolegium prezydenckim, ale jak do niego doszło, to prezydent Tyszkiewicz stwierdził, że mam o tym rozmawiać z J. Milewskim. W czasie przerwy wiceprezydent wezwał mnie do siebie i w obecności radczyni zapytał, jak wyobrażam sobie dalszą współpracę. Nie wiedziałem, o co chodzi. Nie ma żadnych procedur, które określałyby sposób postępowania przy wyborze firm świadczących usługi warte mniej niż 30 tys. euro. Warszawska firma, która złożyła najkorzystniejszą ofertę, wycofała się, a że drugą w kolejności była firma mojego syna, to im przypadło zlecenie – opowiadał K. Marciniec.

Dalszą cześć artykułu przeczytasz w e-wydaniu „TK”

 

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content