Strażacy na medal

– Cieszę się, że mogłem dowodzić tak profesjonalnym zespołem- mówi strażak Jarosław Intek, który w ciemnościach z Odry wyciągnął z załogą mężczyznę. – Odnaleźliśmy osobę zanurzoną po szyję w wodzie, leżącą na szczycie główki – mówi mł. ogniomistrz Tomasz Zaguła

Do zdarzenia doszło kilkanaście dni temu. – Dokładnie o godzinie 2.51 zostaliśmy zadysponowani do zdarzenia dla nas trochę nietypowego, czyli poszukiwania osoby, która prawdopodobnie skoczyła z mostu na drodze 315 w kierunku Przyborowa – mówi dowodzący akcją mł. asp. Jarosław Intek.

Ogniowi na miejscu byli w ciągu kilku minut. – Najpierw byliśmy na moście, ale stamtąd nic nie było widać – dodaje Intek.

Strażacy z mostu zbiegli na dół, na brzeg rzeki.

– Podejrzewaliśmy, że mężczyzna może dryfować w kierunku portu, dlatego odchodząc na brzeg od strony mostu na Przyborów zaczęliśmy poszukiwania w nurcie rzeki – mówi sekcyjny Marcin Urbanowski.

Po chwili dostrzegli osobę leżącą w wodzie.

– Odnaleźliśmy osobę zanurzoną po szyję w wodzie, leżącą na szczycie główki w samych majtkach – dodaje mł. ogniomistrz Tomasz Zaguła.

Strażacy wyciągnęli zziębniętego mężczyznę na brzeg rzeki i zaczęli udzielać pierwszej pomocy, wdrażając procedury przeciwwstrząsowe. – Ta osoba odzyskała przytomność, był z nią kontakt, po czym przekazaliśmy ją zespołowi karetki pogotowia – zaznacza sekcyjny Urbanowski, który dodaje: – Coraz częściej są takie akty desperacji w postaci prób samobójczych. To musi niepokoić.

Strażaków, którzy najpewniej zapobiegli tragedii, chwali st. kpt. Sławomir Ozgowicz, z-ca komendanta powiatowego PSP w Nowej Soli.

– Bardzo dobrze wywiązali się z powierzonego im zadania, bo przypomnę, że działali w bardzo trudnych warunkach, bo pod osłoną nocy. Mimo to zachowali się w sposób bardzo profesjonalny – podkreśla st. kpt. Ozgowicz.

Intek podkreśla, że w pracy strażaków najważniejsza jest gra zespołowa.

– Cieszę się, że mogłem dowodzić tak profesjonalnym zespołem – podsumowuje Intek.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content