Apelujemy: nie marnujcie swojego głosu. Idźcie na wybory!

Już w niedzielę odbędą się wybory parlamentarne, w których ponownie wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów. Tymczasem przypominamy najważniejsze zasady głosowania

łosowania otrzyma po złożeniu swojego podpisu dwie karty – jedną z kandydatami do Sejmu, drugą z osobami ubiegającymi się mandat w Senacie.

W przypadku pierwszej z list możemy wybierać spośród tylko jednej listy kandydatów stawiając na karcie do głosowania znak „x” (co najmniej dwie przecinające się linie w obrębie kratki) w kratce z lewej strony – obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy.

Oddanie głosu na więcej niż jedną listę, nieoddanie głosu na żadną z nich, postawienie innego znaku niż „x” będzie uznane za głos nieważny.

Na liście kandydatów do Senatu znak „x” – możemy postawić wyłącznie przy jednym nazwisku (w przypadku okręgu, do którego należy powiat nowosolski, do wyboru będą trzy osoby). O ewentualnej nieważności głosu świadczyć będą identyczne przesłanki jak wyżej.

Wybory do Sejmu są: powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne (liczba mandatów uzyskanych przez dany komitet wyliczana jest za pomocą tzw. metody D’Hondta) oraz odbywają się w głosowaniu tajnym w 41 okręgach wyborczych. Z każdego z nich wybranych będzie od siedmiu do 20 posłów, zależnie od liczby mieszkańców na danym obszarze (w lubuskiem 12). Kandydaci, którzy zdobyli największą liczbę głosów w swoim regionie, dostają się do Sejmu.

Natomiast wybory do Senatu są powszechne, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym w 100 okręgach. W ich przypadku nie ma zastosowania zasada proporcjonalności – senatorów wybiera się zgodnie z systemem większościowym. Z każdego okręgu wybierany jest jeden senator, a mandat otrzymuje ta osoba, która otrzyma największą liczbę głosów.

Podobnie jak w przypadku wyboru posłów, jeśli dwie osoby otrzymają taką samą liczbę głosów, wygrywa ten, który zwyciężył w większej liczbie obwodów lub w losowaniu przeprowadzonym przez przewodniczącego okręgowej komisji wyborczej.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Artur Lawrenc

Aktualności, oświata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content