Stokłosa rezygnuje. W jego miejsce Staroszczuk
– Nie chodzi o moją pracę w zarządzie, a różnice zdań, które mają miejsce między Platformą a komitetem Wadima Tyszkiewicza poza radą – mówi Mariusz Stokłosa, radny powiatowy, który zrezygnował z funkcji nieetatowego członka zarządu
O zamiarze rezygnacji Mariusza Stokłosy (Platforma Obywatelska) z funkcji nieetatowego członka zarządu powiatu nowosolskiego było słychać już przed piątkową sesją. Na początku obrad oficjalnie poinformowała o tym starosta Iwona Brzozowska, do której wpłynął wniosek dotyczący tej rezygnacji.
„Nie jestem przyspawany do stołka”
Po przedstawieniu treści uchwały odwołującej radnego z funkcji głos zabrał M. Stokłosa.
– Moja decyzja jest konsekwencją rozmów prowadzonych w ostatnim czasie między Platformą Obywatelską a Komitetem Wadima Tyszkiewicza. Po nich uznałem, że jeśli radni komitetu nie widzą możliwości dalszej współpracy w ramach koalicji w radzie powiatu, to zrezygnuję. Mimo że argumentów
– często niemerytorycznych – nie rozumiem, to je przyjmuję. Do stołka nie jestem przyspawany. Pragnę natomiast zapewnić, że zgodnie z deklaracjami sprzed roku dalej będę służyć mieszkańcom powiatu i pracować na rzecz zrównoważonego rozwoju wszystkich gmin – wyjaśniał M. Stokłosa.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Anioły, nie ludzie [#retroKrąg] - 20 grudnia 2022
- Czym jest haloimpresjonizm? Dowiecie się dziś na Placu Wyzwolenia - 19 października 2022
- Strach w oczach uchodźców. Reportaż z granicy polsko-ukraińskiej - 23 kwietnia 2022