Przybyli, piszą, oby zwyciężyli! Zaczął się maturalny maraton w czasie pandemii
W tym roku seria maturalnych egzaminów jest inna niż wszystkie. Ze względu na pandemię koronawirusa w Polsce matury zostały przesunięte z maja na czerwiec. W poniedziałek maturzyści w końcu mogli przystąpić do pierwszego egzaminu
W poniedziałek, po ponadmiesięcznej obsuwie, punktualnie o 9.00 maturzyści przystąpili do egzaminu z języka polskiego. Zdający musieli dostosować się do wielu restrykcji, do których szkoły przygotowywały się już wcześniej.
Podczas egzaminu dojrzałości w „Elektryku” przed wejściem na salę musiały się znaleźć płyny do dezynfekcji, a maturzyści mieli obowiązek z nich skorzystać. Byli też zobowiązani do zakrycia nosa i ust. Maseczki mogli ściągnąć dopiero po zajęciu wyznaczonego miejsca.
Nie zapomniano także o zachowaniu dystansu między piszącymi, wynosił minimum 1,5 metra. Oprócz tego zrezygnowano z przeprowadzania egzaminów ustnych, co prawdopodobnie ułatwi maturzystom zadanie i z pewnością obniży stres związany z egzaminem.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
Aleksandra Gembiak
Mariusz Pojnar