Zniszczył morsowisko. Akt oskarżenia w bulwersującej sprawie trafił już do sądu

Nowosolscy śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko nowosolaninowi, któremu zarzucają dewastację na terenie zbiornika administrowanego przez Ochotniczą Straż Pożarną Ratownictwa Wodnego w Nowej Soli

Zbiornik powstał kilka lat temu w celu odwodnienia tej części miasta. Z czasem stał się atrakcją zwłaszcza dla wędkarzy. Za zgodą miasta teren mógł zostać przekształcony w poligon treningowy dla zawodowej straży pożarnej, ochotniczej i dla ratownictwa wodnego. Przez cały ostatni sezon – dzięki sprzyjającej aurze i niskim temperaturom – korzystały z niego także morsy z Nowej Soli i okolic.

Niestety, to miejsce było już dwukrotnie zniszczone. – Mówię to z bólem serca: znalazł się jakiś „artysta”, który bezmyślnie zniszczył to, co strażacy społeczną pracą na poligonie zrobili do tej pory – denerwował się na naszych łamach Jarosław Intek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwa Wodnego w Nowej Soli.

Straty łącznie oszacowano na ok. 4,5 tys. zł.

Policjanci ustalili sprawcę, a śledczy już skierowali przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Zarzucają mu czyn z art. 288 paragraf 1, czyli zniszczenie mienia. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia.

Prezes OSP RW w Nowej Soli cieszy się, że sprawiedliwości stanie się zadość. – Dbamy o to miejsce, dzięki naszym przyjaciołom udało nam się je właściwie przygotować. Marcin Czerwiński przekazał sto ton tłucznia, Michał Prześlak postawił nam słupy pod oświetlenie, bardzo pomógł także Piotr Wietecki, który zainstalował monitoring – wszyscy zrobili to nieodpłatnie i w ramach koleżeństwa. To była naprawdę społeczna pomoc, dlatego tak bardzo nam zależało, żeby sprawca został złapany i ukarany. Może to będzie przestroga dla innych – podsumowuje prezes Intek.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content