O Mauretanii i Gruzji podczas spotkania z duchami

17 września 201917 września 2019 (red) 0 Comments

Podczas weekendu odbył się 4. Zlot Podróżników na Zamku Carolath. – Sobotni wieczór wypełniły nam niesamowite relacje z Azji Środkowej, Mauretanii, drogi do Omalo w Gruzji i dookoła Morza Czarnego – informują organizatorzy wydarzenia

Jak czytamy na facebookowym koncie grupy, impreza „jak zwykle przerosła nasze oczekiwania”. W wydarzeniu wzięło udział nieco ponad 50motocyklistów, którzy do Siedliska zjechali z całej Polski: Krakowa, Warszawy, Częstochowy, Łodzi, Gdańska, Szczecina, Wrocławia, Poznania i wieku mniejszych miejscowości.

„Zawsze możemy liczyć na odzew motocyklistów z forów Hondy Transalp i Afryki Twin, a w tym roku z impetem dołączyli do nas posiadacze motocykli BMW GS. Wszyscy motocykliści są u nas mile widziani, najważniejsza jest bowiem pasja do podróżowania. Jej oznaką była niemalże stuprocentowa frekwencja podczas naszej wycieczki krajoznawczej, a wasze wyrazy uznania były dla nas wielką nagrodą” – cieszą się pomysłodawcy wydarzenia.

W tym roku głównymi punktami motocyklowego tripu były pałace w Solnikach i Czernej.

– W tym miejscu pragniemy podziękować paniom właścicielkom – Irenie Szron z Solnik i Krystynie Iwanickiej z Czernej – za wielką wiedzę i pasję, którą potrafiły nas zarazić – mówi Daniel Kołtun z Motozwierzyńca.

Stałym punktem imprezy pod roboczą nazwą „Wakacje z duchami” są wspomnienia z licznych wypraw motocyklistów. Tym razem także ich nie zabrakło.

„Sobotni wieczór wypełniły nam niesamowite relacje z Azji Środkowej, Mauretanii, drogi do Omalo w Gruzji i dookoła Morza Czarnego. Jesteście wielcy!” – podsumowują organizatorzy wydarzenia, które było współfinansowane ze środków otrzymanych od zarządu województwa Lubuskiego.

– Dziękujemy im za współfinansowanie naszej imprezy, GOKiS Siedlisko i Piekarni Jan Fijoł za wsparcie, ale przede wszystkim wam, za udział i za to, że potrafiliście stworzyć tak niesamowitą atmosferę „Duchów”. Nie wystraszyliście się tej ciemnej piątkowej chmury, co później zostało nam wynagrodzone wyjątkowo piękną pogodą i „Pełnią Żniwiarzy” – czytamy na Facebooku Grupy Motozwierzyniec.