Olga, grafika i czerwony tygrys. Zobaczcie jej prace! [ROZMOWA]
– Chciałabym stworzyć ilustrowaną książkę dla dzieci o zamku w Siedlisku. Ale wciąż mam za mało czasu – mówi graficzka Olga Korban, siedliszczanka, która dziś mieszka w Warszawie. Ostatnio współpracowała ze znaną marką odzieżową Medicine
Mateusz Pojnar: W jaki sposób doszło do tej kooperacji z Medicine?
Olga Korban: Brałam udział w swoich pierwszych Targach Plakatu w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich w Warszawie. Podchodzili do mnie nie tylko klienci, ale też sporo przedstawicieli branży kreatywnej i różnych marek.
Jedną z takich osób był człowiek z firmy Medicine, który docenił moje printy i wymieniliśmy się kontaktami. Jakiś czas później odezwał się do mnie już mejlowo i nawiązaliśmy współpracę.
A gdzie w ogóle teraz mieszkasz? Nie tęsknisz za Siedliskiem?
Mieszkam w Warszawie. Czasami wydaje mi się, że tęsknię, ale to są raczej uczucia wygładzone i wyidealizowane przez czas i odległość.
Muszę jednak zaznaczyć, że nadal uważam, że Odra jest dużo piękniejsza od Wisły, a zamek Karolat śni mi się często [uśmiech]. Tęsknię raczej za bliskimi, za piciem z mamą kawy na balkonie, zaglądaniem do ogródka.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
Grafiki Olgi Korban:
- Młodzi Hiszpanie w Nowej Soli – zachwyciła ich polska kuchnia - 9 maja 2024
- Już dziś rozpoczynają się Zielone Ogrody! - 4 maja 2024
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024