Muszkieterowie z Kożuchowa
Jacek „Atos” Bordych i Andrzej „Portos” Bordych to dwójka kożuchowian, która od kilku lat należy do elitarnego „Klubu 100”, czyli tych biegaczy, którzy na koncie mają setkę biegów na dystansie maratonu lub dłuższych.
Atos i Portos czekali na Aramisa. 26 czerwca kożuchowskim „Aramisem” został Jarek Wardyński, który przebiegł swój setny bieg powyżej 42km w Boguszowie – Gorcach. To dla Wardyńskiego miejsce szczególne, to w Boguszowie – Gorcach przebiegł pierwsze 100km po górach, to tu 26 czerwca po raz setny raz przebiegł ponad 42km.
Do powieściowej czwórki brakuje zatem tylko d’Artagnana. Tak się składa, że wolny wakat u kożuchowskich muszkieterów planuje zdobyć człowiek, którego imię nawet rymuje się z d’ Artagnan, mianowicie Marian. Mowa oczywiście o Marianie Rutkowskim, któremu do elitarnego „Klubu 100” brakuje kilku startów na długim dystansie. Przypomnę jedynie, że Marian Rutkowski w tym roku kończy 70 lat.
Kożuchowscy muszkieterowie oraz pretendenci do tego grona biegali ostatnio nie tylko w Boguszowie – Gorcach, ale też w Zawoi.
W Zawoi na dystans 3x Babia Góra zdecydował się Jarosław Wardyński, bieg ukończył z czasem 15.29,37, zajął 31 miejsce. Dystans biegu to 70 km, suma przewyższeń 5500m.
Podczas tej samej imprezy na dystansie maratonu pobiegł Marian Rutkowski, czas 9.41,49 dał mu w open 72. miejsce.
W Boguszowie-Gorcach Jarek Wardyński swój setny maraton przebiegł w czasie 5.13,15, co dało mu 86. miejsce, Piotr Baran z czasem 6.01,44 był 163. a Marian Rutkowski z 6.13,20 był 174. Bieg ukończyło 231 maratończyków.
Brawa dla Was, Panowie!
Marek Grzelka
- Marek Grzelka: Póki my, żyjemy [REPORTAŻ Z GRANICY POLSKO-UKRAIŃSKIEJ] - 26 marca 2022
- Pamiętajmy o nich. Tyle wystarczy - 21 lutego 2021
- Spacerkiem po Czasie: „Nitki” [HISTORIA] - 12 lutego 2021