Dąb bezlitosny w drugiej połowie

Koszmarne 45 minut drugiej części sobotniego meczu mają za sobą piłkarze Arki Nowa Sól. Stracili w niej trzy bramki. Honorowego gola dla nowosolan zdobył Andrzej Kołodziej

Arka Nowa Sól – Dąb Przybyszów 1:4 (1:1)

Bramka: Kołodziej 28’

Arka: Wykocki – Graczyk, Reus, Kubiak (65’ Ciebień), Rytwiński, Kołodziej (81’ Łyskawa), Kieroński (46’ Nazar), Lewicki, Sitarz, Wilczyński, Ajryś

Nowosolanie w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Z autu w 28. minucie rzucał piłkę Ajryś, Sitarz ją zagrał do Kołodzieja, a zawodnik Arki ze skraju pola karnego uderzył po długim słupku i wpadło. 1:0 dla nas.

Dąb musiał gonić i jedna z akcji znalazła powodzenie. W 34. minucie Ulanicki śle wysoką wrzutkę, piłka leci, leci, leci, papierosa można byłoby spalić, aż w końcu trafia do Kruszyńskiego, który pięknym wolejem wyrównuje.

Do przerwy wynik się zmienił.

Po przerwie już tak. Skiba w 57. minucie zagrał do Ulanickiego, ten uderzył mocno po ziemi i wpadło.
W 66. Kręc huknął po krótkim, rewelacyjnie obronił ten strzał Wykocki. Później kontra, wyprowadzał ją Ajryś, zagrał do Sitarza, który wypuścił w uliczkę Nazara, strzał napastnika Arki zbił Korczak, tak samo jak dobitkę Kołodzieja.

W 69. minucie dostajemy bramkę na 3:1, autorem Kręc – zawodnik Dębu ładnie się obrócił z piłką i przymierzył tak, że Wykocki szans nie miał.
Arka powinna gonić, ale to goście mieli kolejne dwie szanse, na szczęście dla nas niewykorzystane.
W 80. minucie cudownie z dystansu uderzył Kołodziej, piłka odbiła się od poprzeczki i głowy bramkarza, a dobitka Nazara nie znalazła drogi do bramki.

W 86. jednym zwodem Kruszyński minął pół naszej obrony, położył też bramkarza i do pustej bramki trafił na 4:1 i tak też mecz się zakończył.

O wszystkim w sobotę zdecydowała bardzo słaba druga połowa. W niej Arka w ofensywie nie miała pomysłu, w defensywie była zaś straszliwie dziurawa.

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content