Dobro od karateków

Nowosolski Klub Karate Kyokushin zbierał karmę dla zwierzaków. Zbiórka się powiodła, zawodnicy uzbierali kilkadziesiąt kilogramów, prócz tego koce czy zabawki. – Liczył się gest, chęć pomocy i nauka – podkreśla Aleksandra Kawszyn z NKKK

Kawszyn na początku grudnia zauważyła na Facebooku post Nowosolskich Adopcji Zwierząt. Tam pojawiła się informacja, że czworonogom zaczyna brakować mokrej karmy. Zawodniczka i trenerka NKKK zaczęła działać.

– Pomyślałam, że przecież ćwiczy u nas tyle osób, że gdyby chociaż co piąta przyniosła pół kilo karmy, to przecież będzie to i tak duża pomoc dla tych czworonogów. Przez niespełna dwa tygodnie w naszym klubie została zorganizowana zbiórka karmy dla zwierząt. Nie liczyło się dla nas, czy to będzie karma mała, duża, mokra, sucha czy specjalistyczna, tania albo droga – liczył się gest, chęć pomocy i nauka – opowiada Aleksandra Kawszyn.

Trenerzy NKKK rozmawiali z dzieciakami i młodzieżą i podkreślali, że warto pomagać, pamiętać o losie bezdomnych zwierząt. Też mówili o tym, że decyzja o nowym psie lub kocie musi być przemyślana, podjęta w sposób odpowiedzialny.

– To nie tylko prezent świąteczny pod choinkę, to również duży obowiązek. Niektóre dzieciaki obiecywały nawet, że w ich domu nie będzie już puszczania petard w sylwestra, żeby wystraszone zwierzęta nie pogubiły się właścicielom i nie bały się – wspomina Aleksandra Kawszyn.

Nowosolscy sportowcy karmę podwieźli do przytuliska dzień przed Wigilią. Uzbierali kilkadziesiąt kilo, koce, a nawet zabawki dla kotów.

– Dziękujemy wszystkim dzieciakom i ich rodzicom, że nas wspierają w naszych dobrych uczynkach. Wiem, że nigdy nas nie zawiodą, jeśli o to chodzi. Warto wspomnieć, że nasz klub bardzo często angażuje się w akcje charytatywne; robimy pokazy, charytatywne kursy samoobrony, zbiórki karmy dla zwierząt lub słodyczy dla dzieci z domu dziecka, truchtamy w biegach charytatywnych, przekazujemy bony na darmowe treningi, na licytacje charytatywne i – podkreślam – na pewno na tym nie skończymy. Dobro to jedyna rzecz, którą się mnoży, jeśli się nią dzieli.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content