Niemiecki camp Olimpu
Pomarańczowi nie uznają lenistwa. W przerwie między Bożym Narodzeniem a sylwestrem odpoczywali trenując. Pojechali do zaprzyjaźnionego klubu z Berlina na camp
– Do stolicy Niemiec zjechało ponad 250 zawodników z 10 państw. Dwa treningi dziennie, dziesiątki stoczonych walk – to krótka charakterystyka tego, co się działo. Na camp do Berlina przyjechała mocna obsada m.in. z Holandii, Rosji, Ukrainy, Słowenii i oczywiście czołówka z Niemiec. Znamy tych zawodników z Pucharów Europy. Krzyżowaliśmy już ze sobą judogi. Dwa dni na campie, krótka międzytreningowa wizyta na Alexander Platz i stary rok zakończyliśmy na sportowo – opowiada Dariusz Giedziun, trener Olimpu Nowa Sól, klubu przy „Nitkach”.
Nowosolanie szlifują formę przed nadchodzącymi startami. Ich ferie zapowiadają się atrakcyjnie, bo pojadą do Izraela na turniej i kilka dni obozowych. – To doskonale wpasuje się w cykl przygotowań do sezonu. Życzę wszystkim zawodnikom jak najlepszych wyników w 2018 roku – puentuje Giedziun.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024