Stefanów napisał historię! Jako pierwszy Polak…

… wygrał mecz w zawodowych Mistrzostwach Świata w snookera. Turniej cały czas trwa

– Zrobiłem to! Wygrywam mecz pierwszej rundy zawodowych Mistrzostw Świata z 39. zawodnikiem listy rankingowej po ponad 10 godzinach batalii! – napisał na FB Adam Stefanów, snookerzysta z Kożuchowa. Turniej odbywa się w Sheffield.

Mecz zakończył się w piątek w nocy prawdziwą sensacją. Gary Wilson był murowanym faworytem. Ale w sporcie tak jest, że i z tak faworyzowanym zawodnikiem wygrać można. Stefanów pokonał rywala 10:8.

Kożuchowianin grał naprawdę doskonale od początku. Prowadził z półfinalistą Welsh Open 6:2. Anglik zaczął gonić, zrobiło się przy stole 9:8. Nasz snookerzysta wytrzymał presję i mecz zakończył się jego wygraną.

9 tys. funtów – tyle zarobił za to zwycięstwo. Ale przede wszystkim napisał historię, bo żaden gość z Polski wcześniej nie wygrał meczu na zawodowych Mistrzostwach Świata!

Kilka tygodni temu Adam Stefanów zapowiedział, że wygasza swoją karierę, a MŚ będą ostatnim tak poważnym turniejem w jego wykonaniu. – Dawno nie miałem tak, że podchodzę do stołu i nawet nie chce mi się nad nim pochylić. Nie wiem, może te wszystkie lata treningu się nawarstwiły? Świeżość była przed turniejem, teraz zupełnie jej brakuje. (…) Będę dalej grał w Polskiej Lidze Snookera, w roku jest pięć jakichś większych turniejów i na nie pojadę. Żeby było jasne: jeśli chodzi o dążenie do kariery zawodowej, z tego się wykruszam, choć potencjał – nieskromnie mówiąc – mam. Będę grał dalej i jeździł z doskoku np. na jakieś drużynowe Mistrzostwa Europy. Amatorsko, dla siebie – mówił w obszernym wywiadzie dla „Tygodnika Krąg”. Może przyszedł czas na zmianę decyzji?

Póki co trzeba trzymać za niego kciuki, bo w niedzielę o 14.30 rozpoczął się mecz drugiej rundy. Z zawodnikiem z Tajlandii przegrywał nasz gracz 3:6. W poniedziałek nastąpiła kontynuacja pojedynku, ale jego wyniku nie znaliśmy przed zamknięciem tego numeru gazety.

Do tematu wrócimy.

Mateusz Pojnar
Latest posts by Mateusz Pojnar (see all)
FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content