Pierwsza Nowosolska Liga Oldbojów. Jesteś 35+? Możesz się zapisać!
Niektórzy twierdzą, że życie zaczyna się dopiero w wieku 35-40 lat. Inni, że po czterdziestce. Że człowiek wtedy krzepnie, nabiera dystansu, żywot ma ustabilizowany i może znaleźć więcej czasu na zabawę. A jak zabawa, to czemu nie w piłkę nożną? We wrześniu ma ruszyć pierwsza w historii miasta liga oldbojów
– Na ten pomysł wpadliśmy już dwa lata temu. Nie mamy w Nowej Soli podobnej ligi oldbojów, wcześniej u nas też tego nie było. Pomyśleliśmy: dlaczego nie? – mówi o genezie Artur Mohort, były zawodnik Polonii Kiełcz i dodaje: – W Zielonej Górze są oldboje, a u nas też jest sporo starej gwardii, która nie ma co ze sobą zrobić. Co niektórzy nie chcą już grać w rozgrywkach ligowych typu klasa B, tylko chcieliby pograć z rówieśnikami, swoimi kolegami. To ma być zabawa, element rywalizacji będzie, jasne, ale stawiamy na radość z piłki. Rozmawiałem z wieloma starszymi zawodnikami i oni bardzo pozytywnie oceniają ten pomysł.
Nowosolska Liga Oldbojów ma ruszyć we wrześniu. Powstanie strona internetowa, gdzie będzie można znaleźć wyniki i inne informacje na jej temat. Będą mogli w niej grać zawodnicy od 35. roku życia. Formuła? Piątka na boisku – czterech zawodników w polu plus bramkarz. W jednej drużynie będzie mogło być zapisanych… aż35 graczy, więc będzie można robić dużo zmian.
Miejsce? Boisko przy siedzibie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. św. Barbary. Będzie się działo, lekko nie będzie, bo wstępnie organizatorzy planują mecze 2 x 30 minut. 10 minut ma trwać przerwa. Mecze mają być rozgrywane dwa razy w tygodniu. Każdy będzie grał z każdym, a ten, kto uzbiera najwięcej punktów w tabeli, zostanie mistrzem NLO.
– Ale to wszystko jest jeszcze do dogadania, jeśli komuś tak długa gra by nie pasowała, możemy zmienić założenia. Wcześniej zrobimy zebranie z drużynami i sobie wszystko na spokojnie przedyskutujemy. Jedno jest pewne: limit 35 lat będziemy przestrzegać – podkreśla Mohort.
Już teraz chęć udziału w Nowosolskiej Lidze Oldbojów zgłosiła Gedia (pracodawca Artura Mohorta), zagrać chcieliby też panowie z Josta czy z MOSiR. Organizatorzy dalej zbierają chętne drużyny. Ma ich być minimum osiem. – Jeśli więcej – nie ma problemu. Dla firm to dodatkowa reklama, dlatego zapraszamy je do udziału w lidze. Chcemy, żeby było minimum osiem ekip, bo wtedy taka rywalizacja ma jakiś sens. Jak będzie więcej, to tylko niespodzianka na plus – zaznacza Artur Mohort.
Sezon startujący w 2018 roku będzie pierwszym przetarciem. Jeżeli wszystko wyjdzie okej, organizatorzy planują rozgrywki kontynuować cyklicznie.
– Na koniec zorganizujemy oczywiście wspólne spotkanie, na którym rozdamy nagrody. Na pewno będzie przychodzić dużo kibiców. Potem można pomyśleć nad starciem gwiazd naszej ligi i ligi zielonogórskiej. Ale to już melodia przyszłości – zapowiada organizator.
Ważne jest też to, że jeżeli ktoś uczestniczy w regularnych rozgrywkach piłkarskich – B-klasa, A-klasa, okręgówka itd. – też będzie mógł brać udział w Nowosolskiej Lidze Oldbojów. – To wzmocni poziom tej ligi – nie ma wątpliwości Mohort.
Jeżeli ktoś chciałby zgłosić swoją drużynę do NLO, kontakt do Artura Mohorta – tel. 530 996 730.
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024
- Bytom Odrzański: Rafał Hoszowski chce zostać burmistrzem - 15 marca 2024
- [REKLAMA] Jak PCOS wpływa na płodność kobiet? - 13 marca 2024
Czy nie lepiej na innym boisku może Orlik na ul.Botanicznej mniej twarde i mniejsza możliwość kontuzji?