IV liga: Superstart Odry i Korony. Arka gorzej [ZDJĘCIA]
W Nowej Soli inauguracja rundy wiosennej nie tchnęła wiosny w serca kibiców. Podopieczni Grzegorza Kopernickiego przegrali z Polonią Słubice. Zgoła odmienne nastroje w Bytomiu i Kożuchowie. Odra wypunktowała Syrenę, a Korona rzutem na taśmę zdobyła ważne trzy punkty ze Szprotawą
Arka Nowa Sól – Polonia Słubice 0:2 (0:2)
Arka: Krajewski (ż) – Rytwiński (ż), Reus, Kubiak (ż+ż=cz), Dębiczak, Nazar (77’ Walter), Lewicki (62’ Rozynek), Wilczyński, Romaszko (46’ Adrian Stankiewicz), Zawojek, Nitka (78’ Kieroński)
Kibice czekali, czekali i doczekali się. Na powiatowe boiska wróciła po zimowej przerwie piłka nożna.
Na starcie Arka grała u siebie z Polonią Słubice. Zaczęliśmy źle, straciliśmy bramkę już w 6. minucie, dla gości trafił Łukasz Tabaka. W 12. na naszą bramkę uderzał Rafał Gronostaj, ale wprost w Przemysława Krajewskiego. Sześć minut później pomylił się z dystansu Mathis Citronnelle. W 23. uratował nas Krajewski – Przemysław Begier, kapitan słubiczan, oddał strzał z woleja, pięknie zbił to bramkarz Arki. W 29. Piotr Nitka dośrodkował z lewej strony, a Jan Romaszko uderzył głową obok bramki.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o ofensywne poczynania Arki w pierwszej połowie. Mało.
A w 38. zrobiło się 0:2. Polonia rozmontowała nas, deską do pustej dołożył Begier. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy powinno być 0:3, dopisało nam jednak szczęście.
Koszmarnie mogło się zrobić już na początku drugiej części. Rzut karny dla Polonii, do piłki podchodzi Norbert Pawłowicz, ale jego strzał – niezbyt udany – w zęby łapie Krajewski. Brawo!
W 54. Dariusz Nazar strzelał szczupakiem, w trudnej sytuacji nie trafił w bramkę. 11 minut później strzał Patryka Zawojka sparował Jakub Szewieliński. Za chwilę Mateusz Kubiak dostaje drugą żółtą kartkę i kończymy mecz w dziesiątkę…
Arka w drugiej połowie zagrała nieco lepiej niż w pierwszej, ale to było za mało, żeby cokolwiek w sobotę ugrać.
– To był dla nas ciężki mecz, bo Słubice dość poważnie się wzmocniły – ocenia Grzegorz Kopernicki, trener Arki. – Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale spodziewałem się, że zagramy dużo lepiej szczególnie w pierwszej części. Pierwszą połowę zdecydowanie przespaliśmy, myślę też, że sam popełniłem błąd przy wystawieniu składu i to biorę na siebie jako naukę na przyszłość.
Szkoleniowiec zespołu z Nowej Soli jest zadowolony z okresu przygotowawczego do rundy wiosennej: – Naprawdę solidnie do niego podeszliśmy. Trenowało dużo chłopaków. Szkoda na pewno, że dopiero w piątek byliśmy pierwszy raz na trawie. Tego nam może trochę brakowało. Jeśli chodzi o sparingi na trawie, też rozegraliśmy tylko jeden – dwa tygodnie temu w Żaganiu. To nie jest oczywiście dla nas usprawiedliwienie, ale co do przygotowań, żałuję tylko tego, że nie mieliśmy więcej treningów na normalnej murawie.
Arka nie wzmocniła się zimą, a trzy osoby zasiliły inne kluby. Bartosz Tkacz wiosnę rozegra w Szprotawie, Grzegorz Romański i Marcin Grygorowicz w GKS Siedlisko. – Mówiłem już wcześniej, że mamy dużo zawodników. Jest nas łącznie 22, jeśli wszyscy są zdrowi. Kolejny raz pech dopadł Szymona Ajrysia, który był w sparingach w naprawdę bardzo dobrej dyspozycji, wyróżniał się na środku. I znowu wyskoczył na dłuższy czas przez kontuzję w ostatnim sparingu. Tak samo kontuzji doznał Tomasz Ilnicki, tak że dla nas to dość pechowe. Gramy chłopakami z Nowej Soli i myślę, że damy radę w IV lidze z tą kadrą, która jest – mówi Kopernicki.
W sobotę Arka zagra na wyjeździe z Gubinem.
***
Co u innych naszych czwartoligowców? W Bytomiu Odrzańskim Odra zagrała z Syreną Zbąszynek. Zagrała? Raczej dała koncert! Podopieczni Tomasza Skrężyny wygrali 3:0 z dużo wyżej notowanym rywalem. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 44. minuty. Wtedy Bartosz Dziubański ładnie przymierzył z rzutu wolnego i było 1:0 dla Oderki. W drugiej połowie dorzuciliśmy jeszcze dwa gole – w 85. po rzucie rożnym głową podwyższył Maciej Konsewicz, Syrenę dobił w doliczonym czasie gry Damian Kostrzewa.
W najbliższy weekend Odra pojedzie do Drezdenka.
W klubie z Bytomia dobrze się dzieje nie tylko czysto piłkarsko. O tym więcej przeczytasz na str. 14.
Wielka radość zapanowała również w Kożuchowie! Korona w 91. minucie strzeliła na 1:0 w meczu ze Sprotavią i zanotowała cenne zwycięstwo. Na listę strzelców wpisał się niezastąpiony Dawid Cieśla.
Teraz zagramy ponownie u siebie ze Spójnią.
W klubie niedawno wybrano też zarząd na nową kadencję. Prezesem pozostał Paweł Zwolski, wiceprezesami zostali Roman Dytko i Rafał Markowski, sekretarzem Daniel Dundelski, a skarbnikiem Sebastian Grochowski. Skład zarządu uzupełniają jeszcze Ireneusz Adamowski, Wojciech Grochowski i Marcin Janik.
16. kolejka:
Tęcza Krosno Odrzańskie – TS Przylep 4:0
Odra Bytom Odrzański – Syrena Zbąszynek 3:0
Czarni Witnica – Lubuszanin Drezdenko 2:1
Dąb Przybyszów – Ilanka Rzepin 3:0
Korona Kożuchów – Sprotavia Szprotawa 1:0
Pogoń Świebodzin – Spójnia Ośno Lubuskie 3:0
Falubaz Zielona Góra – Carina Gubin 2:1
1. Falubaz | 16 | 44 |
2. Tęcza | 16 | 37 |
3. Przylep | 16 | 30 |
4. Dąb | 16 | 28 |
5. Carina | 16 | 27 |
6. Świebodzin | 16 | 26 |
7. Syrena | 16 | 21 |
8. Ilanka | 16 | 20 |
9. Spójnia | 16 | 20 |
10. Arka | 16 | 16 |
11. Witnica | 16 | 16 |
12. Słubice | 16 | 16 |
13. Korona | 16 | 16 |
14. Lubuszanin | 16 | 15 |
15. Odra | 16 | 12 |
16. Sprotavia | 16 | 11 |
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024