Sport w stanie zawieszenia. „Teraz są ważniejsze sprawy”

W związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa odwołane zostały wszystkie imprezy sportowe. Zawieszono także treningi w klubach. – Mierzymy się z sytuacją, z jaką jeszcze się nie spotkaliśmy, ale w tym momencie są rzeczy ważniejsze niż sport – mówią jednym chórem ludzie sportu

Ubiegły tydzień w naszym kraju odmienił niemal wszytsko. Całkowicie w stan zawieszenia przeniósł także to, co dzieje się w sporcie, również lokalnym.

Najpierw we wtorek przed tygodniem premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że odwołane zostaną wszystkie imprezy masowe. – Chcemy być odpowiedzialni, chcemy być mądrzy nie po szkodzie, tylko przed szkodą – powiedział we wtorek na konferencji prasowej premier Morawiecki w związku z zagrożeniem epidemicznym.

W ślad za tymi słowami poszły kolejne. – Prosimy o rozwagę i odpowiedzialne podejście do sprawy. Nie należy panikować, ale podejmując decyzje miejmy na względzie społeczną odpowiedzialność za zdrowie i życie Polaków – mówiła w ubiegły czwartek minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.

Zaapelowała, żeby wszyscy włączyli się w działania przeciwko koronawirusowi.

Czy piłkarze wrócą na boiska?

Decyzje, które zapadły w rządzie, szybko zostały przełożone na konkretne działania w Polsce samorządowej.

„W związku z rekomendacją ministra sportu MOSiR Nowa Sól odwołuje wszystkie organizowane przez siebie imprezy sportowe zaplanowane na najbliższy miesiąc, tj. do 10 kwietnia br.” – komunikat o takiej treści wydał jeszcze w środę Grzegorz Rogula, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Soli.

JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”