Derby w dziwnych czasach. Astra bez kibiców pokonała Sobieskiego
Koliberki zmierzyły się z Sobieskim Żagań. Ten długo wyczekiwany przez kibiców mecz w związku z nowymi obostrzeniami został zamknięty dla publiczności. W sobotnie popołudnie kibicowaliśmy przed telewizorami. Oglądaliśmy horror!
Siatkarze Astry zawsze podkreślają, jak ważna jest dla nich publiczność, która wspiera, dodaje otuchy i pomaga podnieść się, gdy słabnie duch. To jest istotne podczas każdego meczu, a tym bardziej derbowego.
COVID pod siatką
Początek jesiennej rudny nie jest dobry dla naszych zawodników. Po wygranym spotkaniu z Jelcz Laskowice spadła na Astrę kwarantanna. Przepadły dwa spotkania: z Głogowem, który też był w kwarantannie, i z Wałbrzychem.
Powrót na parkiet nastąpił z Sobieskim Żagań. W czwartek, dwa dni przed meczem, zapadła decyzja, że wszystkie wydarzenia sportowe odbywają się bez kibiców. Koliberki spotkały się z Sobieskim przy pustych trybunach. Pod tym kątem mecz bardziej przypominał sparing niż ważne rozgrywki ligowe czołowych drużyn.
Kibice mogli oglądać mecz w internecie. W mediach społecznościowych wrzało już od rana, co świadczyło o dużym zainteresowaniu spotkaniem.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Wieczorne ściganie w Lubawce. Jak poszło lekkoatletom Astry? - 16 maja 2021
- Kwiaty poprawiają humor! [ZIELONE OGRODY NAD ODRĄ] - 12 maja 2021
- Aleksander Karimow: Obok seniorów mamy doskonałą młodzież [ASTRA] - 8 maja 2021