Praga i judo: Start Agaty Pałki w pucharze Europy
Zawodniczka Olimpu Nowa Sól najpierw trenowała w Słowenii z mistrzem Nastulą i jego ekipą na międzynarodowym campie. W Celje ostatnie szlify formy miała Tina Trstenjak, mistrzyni olimpijska z Rio, która w Tokio zdobyła srebro. Później Agata wystartowała w pucharze Europy w Czechach. Walczyła z Niemką i zeszłoroczną mistrzynią Europy z Holandii
Do Słowenii nowosolanka pojechała z mistrzem olimpijskim Pawłem Nastulą, trenerem Arturem Kłysem i ich zawodnikami.
Jak przebiegały treningi? – Pierwsze kilka dni trenowaliśmy w górach na międzynarodowym campie, spędzając większość czasu na macie, ale też na bieganiu czy siłowni – opowiada nam Agata Pałka. – Po skończonym obozie zjechaliśmy do miasta Celje, by tam trenować u trenera Fabiana. Wytrenował zawodników, którzy zdobyli łącznie pięć medali igrzysk. Tam już skupiliśmy się tylko i wyłącznie na judo.
W tym czasie w klubie w Celje do Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio szykowała się Tina Trstenjak, mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro z 2016 r. Nad formą pracowali też Włosi i Austriacy. – To były kolejne dni bardzo ciężkiej pracy z zawodnikami na najwyższym poziomie – wspomina judoczka Olimpu Nowa Sól.
Stamtąd pojechała do Pragi, gdzie jako jedyna zawodniczka z Polski mogła wystartować w pucharze Europy. Pomimo covidowych obostrzeń na miejsce, by ją wspierać, pojechał klubowy trener Agaty Dariusz Giedziun. – To dało mi komfort psychiczny, mimo że trener nie mógł wejść do hali – podkreśla Pomarańczowa.
Na PE stoczyła dwie walki, które niestety przegrała. Najpierw z zawodniczką z Niemiec, a później z zeszłoroczną mistrzynią Europy z Holandii.
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024