To dla Ciebie, Trenerze. Koniec odliczania do memoriału, który organizuje Trójka

1. Memoriał Bronisława Malego już w najbliższą sobotę. Do Nowej Soli przyjadą m.in. dwie drużyny z superligi. – Bądźmy wszyscy tego dnia jedną wielką drużyną dla wspaniałego człowieka, jakim był trener Bronek – apeluje kapitan Trójki Maciej Orliński

Trzeba podkreślić, że pula 70 biletów na memoriał już się rozeszła. I to błyskawicznie. Sprzedaż ruszyła w poniedziałek 2 sierpnia, a już w piątek zostały sprzedane ostatnie sztuki.

Zainteresowanie tym wydarzeniem nie dziwi. 14 sierpnia do Nowej Soli przyjadą dwa zespoły z PGNiG Superligi, czyli z najwyższego szczebla rozgrywek piłki ręcznej w Polsce – zawitają do nas Chrobry Głogów i Zagłębie Lubin. To nie koniec znamienitych gości, bo w zmaganiach wezmą udział także pierwszoligowcy – KPR Gryfino i rzecz jasna UKS Trójka Nowa Sól, gospodarz turnieju, który zorganizuje go w hali przy ul. Botanicznej razem z urzędem miasta.

Prezeska Trójki Edyta Dąbrowska nie kryje, że ten dzień będzie ważny dla klubu. – W końcu to pierwsza edycja memoriału – podkreśla. – Dla kibiców też na pewno to będzie ważny moment. Razem powspominamy Bronia Malego. Dodatkowo przyjadą superligowe zespoły, więc obejrzymy świetne sportowe widowisko.

Tego dnia halę przy ul. Botanicznej odwiedzą również bliscy Bronisława Malego. Zostanie wyświetlony film wspomnieniowy o zmarłym trenerze.

Maciej Orliński, zawodnik Trójki, apeluje: – Bądźmy wszyscy tego dnia jedną wielką drużyną dla wspaniałego człowieka, jakim był trener Bronek.

Kapitan Trójki zaznacza, że dla naszej ekipy to będzie pierwszy sprawdzian przed nadchodzącym sezonem w I lidze: – Główną atrakcją będzie mecz zespołów z superligi, które przyjadą specjalnie dla naszego trenera. Już nie możemy się doczekać nowosolskiej publiczności. Jak mawiał trener Bronek, to będzie święto Nowej Soli.

– Warto wpaść na memoriał z kilku powodów – mówi w swoim stylu Kamil Kowalski, zawodnik Trójki. – Najważniejsze jest to, że na memoriale pierwszy raz dotkniemy piłkę w nowym sezonie, więc można spodziewać się nietuzinkowych akcji [uśmiech]. To będzie chyba największe święto piłki ręcznej w Nowej Soli w XXI wieku. I to na cześć naszego trenera. Przyjadą drużyny z superligi, co nie zdarzyło się chyba jeszcze w mieście w żadnej dyscyplinie. Poza tym kibice będą mogli zobaczyć nas na żywo pierwszy raz od prawie roku, poczuć atmosferę trybun.

„Kowal” żartuje: – Może trenera Raczkowiaka nie zobaczymy tak nerwowego jak w lidze, ale też kibice nie widzieli go jeszcze tylko i wyłącznie na ławce trenerskiej. No i nie można zapominać o naszych trzech wzmocnieniach, które u nas zadebiutują. Reasumując: nie rozumiem, jak ktoś mógłby mieć ciekawsze plany na ten dzień.

– Myślę, że nie trzeba szczególnie interesować się piłką ręczną, by w sobotę przyjść do hali i oddać cześć trenerowi – podkreśla Szymon Lisiewicz, kolejny szczypiornista Trójki. – Trener był obecny w życiu wielu osób nie tylko związanych ze szczypiorniakiem, był przyjacielem wszystkich dobrych ludzi. Na pewno byłby dumny z tego, że dwie wielkie marki świata piłki ręcznej przyjadą do Nowej Soli rozegrać mecz.

Sobotnie wydarzenie rozpocznie się o godz. 12.00.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content