Przed nami historyczne momenty dla siatkówki w Nowej Soli. Chcemy Tauron 1. Ligi!
– Chyba nikt przed sezonem nie napisałby nam takiego scenariusza: wygraliśmy swoją grupę, jesteśmy niepokonani w półfinałach i na dodatek będziemy mieli u siebie wielkie siatkarskie święto, czyli finałowy turniej o awans do Tauron 1. Ligi – mówi tuż przed decydującymi meczami w tym sezonie trener Astry Norbert Śron
Za nami fenomentalny weekend 22-24 kwietnia, kiedy w Wieluniu postawiliśmy duży krok w stronę awansu do I ligi. Wtedy wygraliśmy półfinały baraży.
Drugi, ostatni krok to finały. Odbędą się w dniach 6-8 maja w Nowej Soli w hali przy ul. Botanicznej!
Powalczymy z dobrze znanymi nam Aniołami Toruń, Arką Tempo Chełm i BAS Białystok. Awansują dwie drużyny.
Astrze został ostatni krok po marzenie i wykonamy go w Nowej Soli. Nie ma co się oszukiwać – to olbrzymi atut. Ale do tego turnieju trzeba podejść z pokorą i spokojem. Zagramy ze świetnymi drużynami.
Charakterni
Rozmawiamy z trenerem Astry Norbertem Śronem. Na początek na chwilę wracamy jeszcze do turnieju w Wieluniu. – Można opowiadać o tym, co tam zrobiliśmy, w samych superlatywach – mówi. – Organizacja stała na wysokim poziomie i za to trzeba pochwalić gospodarzy. Półfinały mają już to do siebie, że zespoły grają o pełną pulę. Nie ma kalkulacji i każdy stawia wszystko na jedną kartę. Spodziewaliśmy się trudnych półfinałów i cieszę się, że awansowaliśmy dalej. To nie jest tak, że reszta zespołów była słabsza czy słabiej dysponowana w tych konkretnych dniach – to my po prostu zagraliśmy bardzo dobrze, jeśli chodzi o taktykę i konsekwencję w realizacji zadań. Dlatego odnieśliśmy trzy zwycięstwa. Bardzo się cieszę, że drużyna cały czas się rozwija nie tylko mentalnie, ale i taktycznie. Widać płynność w realizowaniu systemów gry.
Astra w Wieluniu pokazała charakter, szczególnie w meczu z Chełmem, w którym przegraliśmy pierwszego seta i byliśmy w stanie odwrócić losy tej rywalizacji. Charakter pokazywała też w sezonie zasadniczym – przykładem powroty w wygranych meczach z Międzyrzeczem, Piłą i kilku innych, kiedy nie szło.
– To nie bierze się z niczego – podkreśla trener Śron. – Mocno pracujemy w kontekście mentalności. Nie naciskam na zawodników, ale nasz kolektyw bierze to do serca i realizuje zalecenia. I to się sprawdza. Nie ma nic bardziej wartościowego niż moment, w którym spotykają się dwa równe sobie zespoły i wygrywa ten, który mocniej wierzy w siebie i bardziej wspiera się na boisku.
Podtrzymać formę
– Jak usłyszeliśmy, że zagramy u siebie, był wybuch radości – podkreśla Norbert Śron. – Do tej pory się uśmiecham, bo jestem przeszczęśliwy. Myślę, że chyba nikt przed sezonem nie napisałby nam takiego scenariusza: wygraliśmy swoją grupę, jesteśmy niepokonani w półfinałach i na dodatek będziemy mieli u siebie wielkie siatkarskie święto, czyli finałowy turniej o awans do Tauron 1. Ligi. I jestem przekonany, że zrobimy wszystko, by pokazać naszą dużą wartość organizacyjną jako klub i sportową jako zespół, podtrzymując bardzo dobrą i stabilną dyspozycję.
Jakość Aniołów z Torunia i Arki Tempo Chełm znamy. Potrafiliśmy już wygrać z tymi zespołami w sezonie 2021/2022. Dlatego szczególnie ciekawi forma BAS Białystok. – Jako sztab mamy już przeanalizowane ich mecze – zdradził nam w czwartek Śron.
Szykuje się megaturniej. Z tego, co wiemy, do Nowej Soli przyjadą skauci nawet z PlusLigi.
Trener Norbert Śron zaprasza nowosolskich kibiców do hali przy ul. Botanicznej: – Tak wielka siatkarska impreza w Lubuskiem, w Nowej Soli, która jest bardzo rozwojowym miastem, przyciąga sama. Jeżeli kibice mogą nas wesprzeć dopingiem, zachęcam wszystkich sympatyków Astry nie tylko z miasta, ale i z całego województwa, żeby zobaczyli zespoły na najwyższym drugoligowym poziomie.
Godziny meczów finałowego turnieju barażowego w hali przy ul. Botanicznej w Nowej Soli
Piątek 6 maja:
17.00 – Astra Nowa Sól – Anioły Toruń,
20.00 – BAS Białystok – Arka Tempo Chełm.
Sobota 7 maja:
13.00 – Arka Tempo Chełm – Anioły Toruń,
16.00 – BAS Białystok – Astra Nowa Sól.
Niedziela 8 maja:
13.00 – Anioły Toruń – BAS Białystok,
16.00 – Astra Nowa Sól – Arka Tempo Chełm.
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024
- Agata Pałka ze srebrnym medalem w Pucharze Świata Seniorek - 20 marca 2024