Zdzisław Rola kochał siatkówkę, bo to wspaniały sport [MEMORIAŁ]

– Serdecznie państwu dziękuję, że w dalszym ciągu pamiętacie o moim mężu – mówiła podczas Memoriału Zdzisława Roli jego żona Barbara. Tym razem turniej wygrał Chrobry Głogów

Czwartek w Nowej Soli upłynął pod znakiem siatkówki. Najpierw w hali przy ul. Botanicznej zobaczyliśmy mecz Astra – Chrobry Głogów. Górą byli głogowianie, przegraliśmy 1:2 (17:25, 21:25, 25:18).

Później Chrobry bez najmniejszych problemów ograł Olimpię Sulęcin 3:0, w setach do 21, 18 i ponownie do 18.

Wtedy wiedzieliśmy już, że mistrzami Memoriału Zdzisława Roli w 2022 r. zostaną siatkarze z Głogowa.

Kto zajmie drugie miejsce? To była jeszcze sprawa otwarta. Bo o srebro o godz. 15.00 grała Astra z Olimpią. Nowosolanie byli lepsi i pokonali gości 3:0 (25:21, 25:21, 25:19).

– Serdecznie państwu dziękuję, że w dalszym ciągu pamiętacie o moim mężu – podkreślała podczas zakończenia turnieju Barbara Rola. – Kochał siatkówkę, bo to wspaniały, piękny sport. A nasze miasto zasługuje na wspaniały klub, który sławi Nową Sól.

Pani Barbara otrzymała od zarządu Astry pamiątkową paterę.

Sama wręczyła również wyróżnienia indywidualne dla zawodników: Damiana Sobczaka z Olimpii, Sebastiana Lisickiego z Chrobrego i Patryka Foltynowicza, libero zespołu z Nowej Soli.

Zdzisław Rola pozostanie już zawsze jedną z największych legend nowosolskiego sportu. W 2021 r. nasza redakcja przyznała mu pośmiertnie nagrodę specjalną w ramach sportowego plebiscytu, który rokrocznie organizujemy.

Odrzanę, czyli nowosolskiego Oscara, Zdzisław Rola dostał w 2014 r. „Od wielu lat osiągnięcia sportowe Nowej Soli, ale również Lubuskiego, kojarzą się z właśnie z nim – pisała w laudacji kapituła nagrody. – Za jego kadencji Astra odnotowała wiele sukcesów”.

Z inicjatywy pana Zdzisława Nowa Sól skorzystała z oferty Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i organizuje do dziś Czwartki Lekkoatletyczne, w których uczestniczą uczniowie. Dla starszej młodzieży wspólnie z nauczycielami wuefu zaproponował zorganizowanie Nowosolady.

Pracę w Nowej Soli jako nauczyciel wuefu zaczął w 1965 r. W 1990 reaktywował działalność Astry, przejmując sekcje sportowe upadających klubów działających przy dużych zakładach pracy: Dozamecie czy NFN Odra.

Tak, był zakochany w siatkówce, ale pasjonował się różnymi dyscyplinami sportu. Co roku jako współorganizator wchodził do sztabu organizacyjnego Półmaratonu Solan. W latach 1994-1998 był radnym Nowej Soli.

Panie Zdzisławie, w czwartek środowisko siatkarskie w mieście pokazało, że o panu pamięta.

– Dziękujemy wszystkim drużynom za obecność i do zobaczenia w 2023 r. – mówi prezes Astry Przemysław Jeton i podkreśla: – Memoriał będzie kontynuowany.

Koliberki w tym tygodniu powrócą do rozgrywek Tauron 1. Ligi. W sobotę 7 stycznia zagramy w Krakowie z AZS AGH.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG