Spacerkiem po Czasie: Nowosolska Kacza Górka [HISTORIA]
Rekreacyjna historia tego miejsca ma już stuletnią tradycję. Od wieku Kacza Górka służy mieszkańcom miasteczka nad Odrą, by odetchnęli, odpoczęli i zrelaksowali się. Ma też swoją ciekawą historię
Jeszcze 200 lat temu cały teren pomiędzy dzisiejszym korytem Odry, kanałem portowym, ulicą Wrocławską i Południową był wyspą. Tak, właśnie wyspą, zalesioną, grząską, otoczoną przez wody rzeki. Teren ten nazywano „Kleine Waldische”, czyli mały lasek. I być może do dziś mielibyśmy tam naszą uroczą lokalna wyspę, gdyby nie prace z lat 30. XIX wieku, kiedy to zasypano większość starorzecza, a zostawiono jedynie jego fragment, gdzie dziś mamy basen portowy.
Drzewa dawnej wyspy zapewne wycięto, teren z upływem czasu wysechł na tyle, by można skupić się na jego zagospodarowaniu. Całość dawnej wyspy to dziś spory obszar – z Parkiem Krasnala, parkiem linowym, torem BMX, działkami, Kocim Stawkiem, kortami do tenisa, dawnym LOK oraz właśnie tą częścią, którą nazywamy dziś Kaczą Górką. I to po niej chciałbym się dziś przespacerować.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Marek Grzelka: Póki my, żyjemy [REPORTAŻ Z GRANICY POLSKO-UKRAIŃSKIEJ] - 26 marca 2022
- Pamiętajmy o nich. Tyle wystarczy - 21 lutego 2021
- Spacerkiem po Czasie: „Nitki” [HISTORIA] - 12 lutego 2021