Miasto pyta: czy na terenach pofabrycznych rozbudować mieszkaniówkę?

Przedstawiciele miasta spotkali się z przedsiębiorcami z terenu byłej fabryki Odra. Temat rozmów: nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca. – Nikt absolutnie nie chce wyłączyć funkcji produkcyjnej z tego terenu – przekonywał podczas rozmów prezydent Nowej Soli Jacek Milewski

Głównym tematem środowego spotkania w Nowosolskim Domu Kultury była rozmowa o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu dawnej Odry. – Obecny się zdezaktualizował ze względu na nową przestrzeń, która tutaj powstaje. Mamy zaawansowane roboty związane z rewitalizacją, budową ulic i infrastruktury. Ale też państwa przedsiębiorstwa rozwijały się w różnych kierunkach. A dodatkowo w tej chwili są nowe trendy do zagospodarowania tego typu terenu – mówiła na wstępie spotkania, w którym wzięło udział ok. 20 przedsiębiorców z terenu Odry, architekt miejski Iwona Kubacka-Kazieczko.

My mówimy o alternatywie”

Mówiąc o nowym planie, pytała o zdanie przedstawicieli biznesu z tego terenu. – Czy wprowadzanie funkcji mieszkaniowej, wypchanie troszeczkę produkcji, jest możliwe na tym etapie, czy jednak tak będziemy musieli dzielić tą przestrzenią, żeby pogodzić trzy funkcje: produkcję, usługi i ewentualnie mieszkaniówkę? – zapytała Kubacka-Kazieczko.

Głos zabrał przedstawiciel dużej firmy produkcyjnej z tamtego terenu. – Jeżeli wpuścimy tam mieszkaniówkę, to niedługo, po pierwszych nabyciach mieszkań przez ludzi, będę miał problemy. W tej chwili jest w środku strefy przemysłowej, nikt się mnie nie czepia. Ale jak ktoś za moim budynkiem zrobi sobie mieszkanie, to ja w ciągu miesiąca będę miał pisma do wszelkich urzędów, co ja u siebie robię – mówił przedsiębiorca.

Jacek Milewski, prezydent Nowej Soli, odpowiedział: – Pan kreśli strasznie czarny scenariusz. Teren ma dziś charakter przemysłowy i to jest dziś funkcja wiodąca. Jeśli dziś ktoś wchodzi na ten teren, to musi się podporządkować warunkom obowiązującym w tym miejscu. My mówimy o alternatywie, a nie o zapisie mieszkaniówki jako jedynej dopuszczalnej funkcji z jednoczesnym zapisem likwidacji funkcji przemysłowej. Gdyby tak było, to jest inna sytuacja. My dzisiaj się pytamy, niczego na was nie wymuszamy. Jeśli powiecie „nie chcemy na swoich działkach żadnych zmian”, to plan dla państwa działek będzie taki, jaki jest dzisiaj.

Prezydent dodał: – Żeby było jasne: nie rozmawiamy o perspektywie roku, dwóch, trzech, a perspektywie 10-15 lat.

Właściciele nieruchomości z terenu Odry do 20 marca mogą składać swoje propozycje i wnioski do przygotowania nowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Nazwy ulic

Drugą sprawą, jaka była poruszana podczas środowego spotkania, była propozycja nazw ulic wewnętrznych na terenie dawnej Odry. – Dziś dla wszystkich w tamtym miejscu obowiązuje adres Wrocławska 20.

– Nie ukrywam, że zależałoby nam na tym, by uporządkować tamten teren również pod tym względem. Mamy świadomość, że to się nie dzieje bezkosztowo. Bo jak zmieniamy nazwy ulic, to państwo musicie w swoich firmach dokonać pewnych czynności związanych z rejestracją nowych danych, więc to też chcieliśmy z państwem skonsultować. Jeśli chodzi już o same nazwy, to chcieliśmy zaproponować nawiązanie do wcześniejszego charakteru tego terenu, czyli fabryki nici i tematów związanych z tamtym historycznym okresem – powiedział prezydent Milewski.

Propozycja zakłada, żeby nowe nazwy ulic brzmiałby następująco: Bawełniana, Przędzalnicza, Lniana, Włókniarek, Syntetyczna i Szpulkowa.

Nie było głosu sprzeciwu. Właściciele firm dali urzędowi zielone światło, by przygotował uchwałę w tej sprawie.

Co dzieje się na Odrze?

Miasto chce, żeby po realizacji projektu Re Odra teren starej fabryki nici był magnesem dla mieszkańców i turystów.

Przypomnijmy, najpierw wykonawca zburzył tamtejszą wieżę, by ją później odbudować. Teren wokół zostanie oświetlony, powstaną parkingi i drogi.

Na placu wokół budynku urosną fontanna posadzkowa i ściana pełniąca funkcję ekranu kina plenerowego. Na tej ścianie powstanie także mural, o czym szerzej napisaliśmy przed tygodniem. Miasto postawi tam również urządzenia do street workoutu.

W parku Odry, który też przejdzie przemianę, powstanie muszla koncertowa i fontanna naprzeciwko willi Gruschwitza.

Projekt realizowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020 i wkładu własnego miasta.

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content