Piłka ręczna. Czy Trójka w najbliższym sezonie będzie grała w I lidze?!

Świdnica jednak potknęła się po dreszczowcu z Brzegiem, tym samym nowosolanie zakończyli rozgrywki na podium! Okazuje się, że to otwiera szansę… na awans naszych piłkarzy ręcznych do I ligi

Zawodnicy i kibice Trójki bez większych nadziei czekali na potyczkę ŚKPR Świdnica – Orlik Brzeg w ostatniej kolejce II ligi sezonu 2020/2021. Świdnica musiała wygrać, żeby wyprzedzić nowosolan, którzy sezon skończyli już ponad tydzień temu. Wydawało się, że wszystkie argumenty w meczu z Orlikiem są po jej stronie.

No właśnie, wydawało się. Świdniczanie musieli wygrać, ale… nieoczekiwanie przegrali!

Ich mecz to był horror. W regulaminowym czasie gry remisowali 28:28. Potrzebne były rzuty karne. Serie karnych się przedłużały, ale ostatni cios zadał Orlik wygrywając w nich 7:6.

W efekcie Trójka Nowa Sól skończyła sezon na trzecim miejscu w lidze! Przed sezonem nie spodziewaliby się tego najwięksi optymiści. W 24 meczach tegorocznej kampanii zdobyliśmy 52 punkty. 18 meczów wygraliśmy, w sześciu z boiska schodziliśmy w roli przegranych.

Jeszcze w sobotni wieczór na Facebooku Lubuskiego Związku Piłki Ręcznej pokazał się taki wpis: „Takiego sezonu jeszcze nie było… I liga Stal Gorzów – awans, II liga – TS Zew Świebodzin – awans, UKS Trójka Nowa Sól trzecie miejsce w II lidze – możliwy awans, czekamy na decyzję związku”.

Dlaczego pojawiła się szansa na grę Trójki w I lidze? Według naszych informacji związek poważnie rozważa powiększenie pierwszoligowych grup. Działacze uważają, że teraz są za małe. W tzw. grupie B I ligi, naszej, w poprzednim sezonie grało tylko 11 ekip. Ale tak jak napisał LZPR – trzeba jeszcze poczekać na ostateczne decyzje, czy rzeczywiście grupy zostaną powiększone.

Co na to Edyta Dąbrowska, prezeska Trójki? – Ostateczną decyzję podejmiemy, gdy usłyszymy zdanie naszych trenerów i zespołu – mówi „Tygodnikowi Krąg”. – Moje zdanie jest takie, że jeśli zespół i trenerzy będą chcieli – wchodzimy w to. Uważam, że jeżeli los nam coś daje, to trzeba z tego skorzystać. To na pewno byłoby spełnienie marzeń drużyny i kibiców piłki ręcznej – dodaje.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG