Projekt ekologiczny. „Ogólniak” pierwszy w Europie, trzeci na świecie

Nowosolskie liceum było najlepsze wśród europejskich szkół w prestiżowym projekcie ekologicznym. Na świecie wyprzedziły nas tylko dwie grupy z Teheranu. – Mam poczucie, że nasza praca dostarczyła kolejnej grupie młodych ludzi sporo wiedzy na temat środowiska. Rozwinęliśmy ich wrażliwość i zaangażowanie w tym temacie – ocenia nauczyciel Rafał Bilski

Zainteresowanie młodzieży „Ogólniaka” klimatem i jej udział w projekcie Prometeruse opisaliśmy w reportażu „Nie chcemy apokalipsy”.

Przypomnijmy, Prometeruse to organizacja non-profit. Opowiada Europejczykom o problemie zmian klimatycznych, szczególnie o globalnym ociepleniu. Pokazuje sposoby redukcji ich skutków. Działają w niej naukowcy i nauczyciele z europejskich szkół średnich i uniwersytetów, od dwóch lat także z Iranu. Co roku Prometeruse popycha do działania kilkuset młodych ludzi. „W ramach projektu uczestnicy, we współpracy z uczniami z zagranicy, prowadzą badania dotyczące klimatu, uczestniczą w serii wykładów prowadzonych przez nauczycieli uniwersyteckich, rozwiązują interaktywne testy online i wieńczą każdy rok produktem projektu” – czytamy w opisie działalności organizacji.

Duża część projektu w tym roku odbyła się online

– Ogromna dawka wiedzy z chemii, biologii, ekonomii, polityki. Dobra opcja, żeby spotkać rówieśników z innych szkół. Nie tylko z Polski, ale i Francji, Belgii czy Niemiec – mówił o projekcie na naszych łamach Rafał Bilski, anglista z LO, który namówił do udziału swoich uczniów. – Najważniejsze jest jednak to, że oni dowiadują się dużo o szkodliwych zmianach klimatycznych. W zasadzie ich nie określa się już mianem zmian, tylko katastrofy klimatycznej. Trzeba o tym uczyć. My mówimy o tym naszym uczniom, a oni później opowiadają o klimacie znajomym, rodzinie.

Tzw. przyrost wiedzy

Teraz poznaliśmy wyniki konkursu. Pierwsze dwa miejsca zdobyli uczestnicy z Teheranu, stolicy Iranu. Ale nowosolskie LO zajęło wysokie trzecie miejsce, pierwsze wśród europejskich szkół!

– Z jednej strony trochę się nie spodziewałem, że będzie aż tak dobrze. Po każdych punktowanych działaniach podglądałem na stronie projektu wyniki poszczególnych grup i nierzadko nasza szkoła nie była w ścisłej czołówce – komentuje Bilski. – Poza tym w pierwszym quizie online o zmianach klimatycznych – jeszcze przed rozpoczęciem wykładów była taka wejściówka – wynik mojej grupy był bardzo skromniutki. Za to w ostatnim, na koniec projektu – kosmicznie wysoki, czyli ten przyrost wiedzy był ogromny. W ostatnich etapach były też oceniane produkty projektu, czyli plakaty naukowe. I okazuje się, że nasze były dobre, skoro mamy to trzecie miejsce.

Nauczyciel podkreśla, że jurorzy docenili ich współpracę i komunikację z niemieckimi partnerami. Bilski: – A z drugiej strony trochę jednak się spodziewałem takiego wyniku [uśmiech]. To była piąta edycja Prometeruse: w poprzednich czterech dwa razy mieliśmy pierwsze miejsce, a raz drugie. Młodzież oczywiście jest bardzo zadowolona, chociaż ta grupa nie oswoiła się jeszcze na tyle ze szkołą i sobą nawzajem, żeby jakoś żywiołowo okazywać te emocje. Ale taki to był rok…

Praca nie idzie na marne

Rafała Bilskiego cieszy nie tylko wysokie miejsce w projekcie: – Też to, że po raz kolejny mam poczucie, że praca moja, mojej żony [Magdy, też anglistki z „Ogólniaka ” – red.], innych nauczycieli i naukowców zaangażowanych w ten projekt dostarczyła kolejnej grupie młodych ludzi sporo wiedzy na temat środowiska. Rozwinęliśmy ich wrażliwość i zaangażowanie w tym temacie. Już się cieszę na przyszłoroczny udział w projekcie.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content