Mamy w Nowej Soli rondo Kresowian
W piątek obchodziliśmy 82. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. Dla nowosolan to była szczególna rocznica – od tego dnia rondo u zbiegu ulic Przyszłości i Chopina jest rondem im. Kresowian
W uroczystości wzięli udział Kresowianie na czele z prezes zarządu koła nr 1 Związku Sybiraków Danutą Cygan, przedstawiciele związku, służb i jednostek samorządowych i miejskich, a także jednostek organizacyjnych.
– Przyszedł czas, żebyśmy w naszym mieście uhonorowali w sposób godny środowisko Kresowian – zaznaczył Jacek Milewski, prezydent Nowej Soli. – Ta nieludzka ziemia, przez którą państwo przeszliście, naszemu i młodszemu pokoleniu znana jest tylko z opowieści i książek. Państwo znacie to z autopsji. Brakuje słów, by opowiedzieć odczucia z tym związane. W Nowej Soli zawsze będziemy pamiętać.
Prezydent podkreślił, że właściwa uchwała dotycząca ronda została podjęta już na jednej z czerwcowych sesji.
Rondo łączące Kresowian i Sybiraków
Danuta Cygan przyznała, że związek o utworzenie ronda wnioskował już w 2003 r. – Wszystko ma swoją kolej – dodała.
Zesłania rozpoczęły się po konfederacji barskiej w 1768 r. – Od tamtej pory ludzie powoli maszerowali na Wschód – mawiano, że na białe niedźwiedzie. Potem przez wiele lat nie było nic. W 1936 r., po traktacie ryskim z 1921, wysiedlono całą masę ludzi za Linią Curzona do Kazachstanu – mówiła Danuta Cygan.
Zesłańców zostawiano na tzw. toczkach. Na wielką skalę masowe deportacje rozpoczęły się w 1941 r. – Masa ludzi ze wschodu została osiedlona na Ziemiach Odzyskanych. Tu znaleźli swoje miejsce. W związku z tym to rondo miało połączyć wszystkich – zarówno Sybiraków, jak i przesiedleńców. Ta myśl ciągle nam przyświecała – zaznaczała podczas uroczystości Danuta Cygan.
To rondo im się należy
Przewodniczący rady miasta Andrzej Petreczko podkreślił, że rada jednogłośnie podjęła uchwałę ws. nadania nazwy rondu. – Gdzie jak gdzie, ale w powiecie nowosolskim to rondo Kresowianom się należało – mówił. I dodał: – To wyjątkowy dzień, o którym zawsze musimy pamiętać.
Następnie rondo im. Kresowian zostało poświęcone przez ks. Krzysztofa Kocza, proboszcza parafii św. Józefa Rzemieślnika. – Życzmy sobie, żeby to rondo, które dziś poświęcimy, było żywym pomnikiem dla wszystkich, którzy będą tu przechodzić i przejeżdżać. Niech to nie będzie pusta tablica. Przypominajmy wszystkim o tym smutnym i tragicznym wydarzeniu – podkreślił.
Przedstawiciele związku Sybiraków – Zenon Jach, Polikarp Łopato i Mieczysław Burzyński – wraz z prezydentem Jackiem Milewskim i szefem rady miasta Andrzejem Petreczką przecięli symboliczną wstęgę, wieńcząc tym samym uroczystość.