Podwyżka dla prezydenta Nowej Soli. Radni z wyższymi dietami

Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem wynagrodzenie prezydenta Nowej Soli Jacka Milewskiego zostało ustalone na minimalnym poziomie zapisanym w ustawie

Przeciwny podwyżkom podczas czwartkowej sesji był tylko radny Roman Wilant. – Uchwała oczywiście będzie podjęta, pan prezydent będzie miał wyższe wynagrodzenie, co też wynika z ustawy. Nawet gdybyśmy zagłosowali przeciwko niej, to i tak wojewoda w trybie nadzorczym ją przyjmie – mówił Wilant.

Mimo to zaznaczył, że zagłosuje przeciw tej propozycji. – Nie ze względu na wysokość podwyżki czy dlatego, że to jest pensja pana Milewskiego, ale ze względu na to, że nie zgadzam się z tym kierunkiem polityki rządu. Jestem za wyższymi płacami, ale nie za podnoszeniem ich w ten sposób – powiedział radny, który nawiązywał do zmian ustawowych wprowadzonych przez parlament.

Przypomnijmy, na początku listopada weszły w życie nowe przepisy regulujące wynagrodzenia starostów, burmistrzów, wójtów, prezydentów miast i radnych w całym kraju.

Pan nie jest wyrocznią”

W dyskusji radny Piotr Szyszko wyraził przeciwną opinię do tej wygłoszonej przez Romana Wilanta. – Pan namawia nas do łamania prawa, bo wojewoda nam zarzuci – jeśli nie przyjmiemy tej uchwały – że rada miejska złamała prawo. Do tego nie powinno się ludzi namawiać – skwitował Szyszko.

Wilant odpowiedział: – Nie namawiam do łamania prawa, ale do wykonywania mandatu radnego. Macie państwo możliwość pokazania, że z tym kierunkiem rozwoju finansowego państwa nie jest wam po drodze.

Szyszko: – Pan sobie zaprzecza, z jednej strony mówiąc o wykonywaniu mandatu radnego, a z drugiej pan nas namawia do nieprzyjmowana tej uchwały. Wykonując mandat musimy głosować zgodnie z prawem bo – jak sam pan powiedział – inaczej wojewoda nas do tego zawezwie. Jak? Wytknie radzie miejskiej, że złamała prawo. Osobiście uważam, że prezydent powinien być dobrze wynagradzany w takiej kwocie, jaka jest nam przedłożona.

Głos zabrał także radny Andrzej Sieciechowicz, który zwrócił się do Romana Wilanta: – Bardzo bym prosił, żeby pan nie próbował obligować radnych do tego, żeby tak czy inaczej głosowali. Pan nie jest żadnym autorytetem, żadną wyrocznią. Sam pan zauważa, że pana apele nie bardzo skutkują. Dlatego proszę głosować tak, jak pan chce, ale niech pan nie obliguje do tego pozostałych.

Dyskusję zamknął przewodniczący rady Andrzej Petreczko: – Przypominam, że projekt został szczegółowo omówiony na komisji wspólnej. Szkoda, że wtedy pan Wilant nie zabrał głosu.

Radni w zasadzie jednogłośnie”

Ostatecznie dyskutowany projekt uchwały dotyczącej podwyżki dla prezydenta Nowej Soli został przyjęty. 19 radnych było za, tylko Roman Wilant przeciw.

Od teraz prezydent Milewski będzie zarabiał miesięcznie 16,5 tys. zł.

Podczas sesji prezydent nie zabrał głosu ws. nowego wynagrodzenia. Odniósł się do niego za pośrednictwem mediów społecznościowych.

„Zgodnie z nową ustawą uchwaloną przez parlament będę zarabiał więcej. Radni w zasadzie jednogłośnie (jeden głos przeciw) podjęli uchwałę o wysokości mojego wynagrodzenia (dotychczas było to 10,940 złotych) w łącznej kwocie 16,512 złotych brutto (zasadnicze – 8,616 zł; dodatek stażowy – 1723,20 zł; dodatek funkcyjny – 2760 zł; dodatek specjalny – 3412,80 zł)” – poinformował szczegółowo o swoim nowym wynagrodzeniu prezydent.

Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem wynagrodzenie prezydenta Nowej Soli zostało ustalone na minimalnym poziomie zapisanym w ustawie. „Tak zdecydowali posłowie i senatorowie. Jednak ocenę, czy za moją prawie 20-letnią pracę dla naszego miasta zasługuję na takie wynagrodzenie, pozostawiam naszym mieszkańcom” – napisał Jacek Milewski.

Dla zobrazowania warto wspomnieć, że pensja prezydenta Nowej Soli jest sporo niższa niż pensja rekordzisty w naszym powiecie, burmistrza Kożuchowa Pawła Jagaska, który po zmianach będzie zarabiał ponad 19 tys. zł.

Przed tygodniem informowaliśmy, że ponad 18 tys. zł po zmianach zarabia wójt gminy wiejskiej Izabela Bojko. W jej wypadku to stuprocentowy skok w stosunku do poprzedniego wynagrodzenia.

W głosowaniu nad podwyżką diet radnych Nowej Soli układ głosów był taki sam, jak w głosowaniu nad wynagrodzeniem prezydenta: Wilant był przeciw, pozostali radni zagłosowali za.

Od tej pory „zwykły” radny zainkasuje miesięcznie 1500 zł, przewodniczący rady zarobi blisko 2,4 tys. zł, wiceprzewodniczący nieco ponad 1,9 tys. zł, a przewodniczący czterech komisji stałych ponad 1,7 tys. zł.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content