Nowosolanin Edward Jabłoński z Wawrzynem Czytelników! Napisał książkę o kulturze w mieście

Ponad 500 osób zagłosowało na książkę Edwarda Jabłońskiego „Kulturalna Nowa Sól…”, która wygrała w głosowaniu czytelników w ramach Lubuskich Wawrzynów. Gratulujemy!

W czwartek w Bibliotece Norwida w Zielonej Górze wręczono Lubuskie Wawrzyny 2021. Po raz pierwszy przyznano Nagrodę Czytelników. Dostał ją Edward Jabłoński. Na jego monografię „Kulturalna Nowa Sól…” zagłosowało 506 osób.

488 zebrał Marcin Łokciewicz za książkę „Zamek rządzi” o dzieciach pacjentach z ośrodka w Zaborze. 437 czytelników oddało głos na książkę „Wczoraj Grünberg, dziś Zielona Góra” Grzegorza Biszczanika.

– Pomysł chwycił, to był strzał w dziesiątkę – ocenił nową kategorię Lubuskich Wawrzynów podczas gali Andrzej Buck, dyrektor Biblioteki Norwida. W trybie online zagłosowało blisko 3800 czytelników. O zwycięstwie nowosolanina przesądziło raptem kilkanaście głosów.

O zwycięskiej książce pisaliśmy już w „Tygodniku Krąg”. Edward Jabłoński to były nauczyciel, dziennikarz, człowiek związany z kulturą – był jej animatorem, autorem tekstów scenicznych czy piosenek i kabareciarzem. Pracował i współpracował z Zakładowymi Domami Kultury „Odra” i „Dozamet”, szefował Nowosolskiemu Domu Kultury i Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Otyniu.

Książka Jabłońskiego ujrzała światło dzienne pod koniec ub. roku. „Kulturalna Nowa Sól. Z dziejów zakładowych i miejskich domów kultury 1946-2010” to pojemne kompendium wiedzy na temat kultury w Nowej Soli. Na nieco ponad 200 stronach były redaktor naczelny „Głosu Dozametu” czy „Tygodnika Głogowskiego” daje szeroki obraz tego, jak kultura w mieście przez lata się rozwijała.

Sam autor we wstępie książki, którą zadedykował swojej zmarłej żonie Jolancie Kubrycht Jabłońskiej, pisze tak: „Do napisania wspomnień o domach kultury w Nowej Soli, prowadzących działalność od 1946 r., zgodziłem się po wielu rozmowach z dyrektorem Muzeum Miejskiego dr. Tomaszem Andrzejewskim. Namawiały mnie także do tego osoby, które czynnie uczestniczyły w życiu kulturalnym, będąc członkami sekcji zainteresowań i zespołów w zakładowych placówkach i miejskich instytucjach. W niniejszej publikacji uwagę poświęciłem także klubom fabrycznym i świetlicom prowadzonym przez mniejsze zakłady pracy, spółdzielnie i związki zawodowe, np. Związek Nauczycielstwa Polskiego. Ponieważ kulturę tworzyli ludzie, wśród których były i są osoby osiągające sukcesy w kraju i poza jego granicami, zaprezentowałem ich sylwetki i osiągnięcia”.

W Zielonej Górze nagrodę w imieniu laureata odebrał dr Tomasz Andrzejewski, bo muzeum wydało tę książkę.

Tomasz Andrzejewski (fot. Lubuskie.pl)

Andrzejewski mówił w „TK” o tym, że ta publikacja ma duży ładunek informacji o miejskiej kulturze. Tak duży, że nie sposób się jej oprzeć. – Taka się zapowiadała od początku – podkreśla. – Zadanie, które postawił przed sobą Edward Jabłoński, zostało wykonane w bardzo dobry sposób. Jako historyk uważam, że to jest bardzo ważna i potrzebna książka. Tym bardziej że napisał ją człowiek, który zjadł zęby na naszej lokalnej kulturze.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content