Wzruszający gest. Nowosolscy przedsiębiorcy kupili karetkę, która trafi do Kijowa

Ludzie biznesu pokazali, że nie tylko potrafią liczyć pieniądze, ale i okazać serce najsłabszym – ukraińskim ofiarom wojny. Zakupili karetkę z wyposażeniem dla szpitala w Kijowie

Na pomysł zrzutki wpadł Łukasz Mazur z firmy Mazbud z Bodzowa. Jeden telefon do kolegi Marcina Krempy z nowosolskiej firmy Kazmar wystarczył, aby pojawił się drugi dyrygent pospolitego ruszenia ludzi dobrej woli.

– W jednym z telewizyjnych programów informacyjnych usłyszałem, że w Ukrainie brakuje karetek pogotowia – mówi Łukasz Mazur. – W tej sytuacji decyzja mogła być tylko jedna: działamy! Marcin od razu zakasał rękawy i pociągnęliśmy resztę. Udało się i bardzo się z tego cieszę.

– Wymyśliliśmy tę akcję z dobrego serca – wyjaśnia Marcin Krempa. – Ukraińcy to nasi sąsiedzi, nie możemy przejść obojętnie wobec tragedii, która ich spotyka. Skrzyknęliśmy nowosolskich przedsiębiorców i osoby prywatne. To duży sukces, bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym za wysiłek. W trzy dni nazbieraliśmy 40 tys. zł na zakup karetki z pełnym wyposażeniem. To defibrylatory, butle tlenowe, kołnierze, podręczne środki opatrunkowe, gogle, bandaże, maski i siedziska – wylicza pan Marcin i dodaje, że swoją cegiełkę do ratowniczego ekwipunku dołoży też nowosolski szpital.

Obojętnym na krzywdę Ukraińców nie pozostał też Marcin Walasek, prezes zarządu w firmie Centrum Projektowania i Budowy Prototypów Malpol. – Uczestnictwo w tej szlachetnej akcji to dla mnie oczywistość – tłumaczy pan Marcin. – Dołożyłem swoją cegiełkę. Regularnie pomoc organizowana jest też w Parku Krasnala. Najbardziej podoba mi się jednak to, że ludzie otworzyli serca i portfele, pokazali siłę nowosolskiego społeczeństwa obywatelskiego.

Wielkie serce i zaangażowanie okazał też Rafał Łusiewicz z firmy Rachem.

Przedsiębiorcom i mieszkańcom dziękuje prezydent Nowej Soli Jacek Milewski. – Nasi mieszkańcy jak zwykle nie zawiedli. Dziękuję też przedsiębiorcom, którzy udowodnili, że są prawdziwymi przyjaciółmi Nowej Soli – podkreśla prezydent.

Do tematu wrócimy.

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content