Międzypokoleniowo. Uczniowie i emeryci wspólnie przygotowali świąteczne palmy
Członkowie Związku Emerytów i Rencistów wspólnie z uczniami szkoły katolickiej przygotowywali świąteczne palemki
W Centrum Aktywności Społecznej swoją przystań znalazły różne instytucje, organizacje pozarządowe, stowarzyszenia i koła. Jednym z nich jest Związek Emerytów i Rencistów.
Tworzą go bardzo aktywni członkowie. Podejmowanych aktywności realizują w ciągu roku sporo, w tym wiele wyjazdów. Tym razem zorganizowali warsztaty robienia palm wielkanocnych, na które zaprosili uczniów z Katolickiej Prywatnej Szkoły Podstawowej im. Św. Urszuli Ledóchowskiej w Nowej Soli.
Irmina Pawlikowska, wychowawczyni 10-osobowej klasy drugiej, która wzięła udział w zajęciach, mówi, że to już drugie spotkanie dzieci z jej klasy z członkami związku emerytów: – Pierwsze było spotkanie mikołajkowe w ramach projektu łączącego pokolenia. Wtedy my gościliśmy Związek Emerytów i Rencistów u siebie. Przygotowaliśmy występ, mieliśmy Mikołaja i dzieci otrzymały paczki. A dzisiaj oni goszczą nas. Dobrze nam się międzypokoleniowo współpracuje.
Warsztaty zaczęły się od serdeczności. Przewodnicząca ZEiR powitała przybyłe dzieci, a dzieci przyszły z miłym upominkiem dla gospodarzy.
Panie z ZEiR pokazywały dzieciom, jak tradycyjną metodą upleść palemki świąteczne. Poza kłosami traw, sznureczkami i bukszpanem na stole roboczym można było odnaleźć precyzyjnie uplecione bibułowe kwiaty. Pani Irena od lutego tworzyła je właśnie na to spotkanie z młodzieżą.
Maria Szulc-Patocka, przewodnicząca zarządu Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Nowej Soli zauważa, że takie spotkania są obustronnie pozytywne: – Chcemy, żeby dzieci zobaczyły, jak robi się palmy, nauczyły się i mogły zabrać ze sobą do domu.Uczymy dzieci, a jednocześnie sami sobie przypominamy, jak to kiedyś było.
Nowosolskie koło ZEiR zrzesza około 1000 członków. Organizują m.in. wiele wyjazdów, stąd – w opinii przewodniczącej – tyle osób jest chętnych przynależeć do związku i w nim działać. Ale poza organizacją wyjazdów związek realizuje też inne przedsięwzięcia.
Maria Szulc-Patocka: – Jeszcze do niedawna mieliśmy tu ręce pełne pracy związanej z przeprowadzką do nowej siedziby, ale mieliśmy ogromne wsparcie ze strony pana Kazimierza Zielińskiego, wiceprzewodniczącego naszego koła, który zadbał by meble tu przetransportować, urządzić nasze pokoje. I w tej chwili nasz związek można znaleźć na ul. Kasprowicza 12 w Nowej Soli. I działamy jak dawniej. Pani Kamińska wciąż zajmuje się pisaniem projektów.
Jeden z nich dotyczy np. organizacji Dnia Seniora.
– A takie spotkania z dziećmi, jak to dzisiejsze, mieliśmy także w ubiegłych latach. Chętnie dzielimy się z nimi naszą wiedzą i umiejętnościami. W naszym zarządzie mamy osoby, które bardzo chętnie udzielają się społecznie dla dobra nie tylko seniorów, ale również dzieci i ludzi młodych. W tym roku również mamy przewidziane takie spotkania. W czerwcu planujemy spotkanie z najstarszymi związkowcami. Ci z nich, którzy ukończyli 88 lat, będą do nas zaproszeni. Będzie to bardzo uroczyste spotkanie z poczęstunkiem – mówi Szulc-Patocka.
I dodaje: – Czas umili im występ Niezapominajek, bo mamy tutaj taki zespół muzyczny składający się z siedmiu osób – panie pięknie śpiewają, pan gra na akordeonie. Zespół bardzo często i chętnie jest zapraszany do innych miejscowości i ceniony. A już 26 maja w godzinach od 15.00 do 16.00 zapraszamy naszych członków na Dzień Matki i Ojca. W imieniu Związku Emerytów i Rencistów, oddział w Nowej Soli, chciałabym złożyć wszystkim najlepsze wielkanocne życzenia: zdrowia, szczęścia i pomyślności.
- Poeta Edward Stachura, czyli patron w dżinsach nowosolskiej biblioteki - 7 lutego 2024
- Do teatru trafiali pasjonaci. Rozmowa z Edwardem Gramontem przed urodzinami TAQ - 18 stycznia 2024
- Ciut światła, ciut serca, ciut ciepła. Upamiętnienie kobiet z Gross-Rosen - 14 stycznia 2024