Wiceprezydent odeszła z urzędu

Podczas czwartkowej uroczystej sesji wiceprezydent Natalia Walewska-Wojciechowska pożegnała się z radnymi. Współpracę  z nią chwalą przedstawiciele stowarzyszeń i różnych inicjatyw społecznych

– Dziękujemy za pracę na rzecz naszego miasta, wielkie serce, zaangażowanie. Jestem święcie przekonany, że w pani sercu już na wieki pozostanie Nowa Sól. Za pracę, za trud, za poświęcenie jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Życzymy wszystkiego, co najlepsze na dalszej drodze zawodowej – mówił w trakcie sesji przewodniczący Andrzej Petreczko, który odchodzącej wiceprezydent wręczył kwiaty.

Żegnając się z radnymi i obecnymi na sali dyrektorami miejskich szkół Natalia Walewska-Wojciechowska nie kryła emocji.

„Jestem wdzięczna”

Podkreślała, że „Nowa Sól jest miastem, które od dwóch dekad rozwija się niezwykle aktywnie, a przede wszystkim skutecznie”. – Jest też przykładem dla wielu samorządów nie tylko w regionie lubuskim, ale i w całej Polsce. Przykładem tego, jak prowadzić spójną politykę lokalną, realizować konsekwentnie i przemyślanie strategię miasta, które jest stabilne finansowo, dba o potrzeby mieszkańców i co istotne, nadąża za dynamiką zmian współczesnego świata – mówiła była już wiceprezydent.

Dziękowała za współpracę z „zespołem profesjonalnych urzędników, wspaniałych pracowników i dyrektorów jednostek oświatowych, za współpracę z radnymi i całym środowiskiem, które współtworzy misję na społecznej fali”.
– Kierowanie się wspólnymi wartościami, które już nasz polski wieszcz wyrażał językiem poezji romantycznej słowami „miej serce i patrzaj w serce”, przełożyło się na autentyczną społeczną falę. Wiarygodność weryfikują dziś społecznicy, wolontariusze, seniorzy, uczniowie, każdy mieszkaniec. Mam głęboką nadzieję, że to wspólne zaangażowanie, twórcza atmosfera i przyjęty kierunek działań prospołecznych przyniosą kolejne wymierne inicjatywy, przyczynią się do wspierania lokalnego środowiska, które jest niezwykle pozytywnym przykładem świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Całym sercem będę nadal wiernie kibicować nowosolskiej społecznej fali – powiedziała na koniec Natalia Walewska-Wojciechowska.

„Była przewodniczką”

Przedstawiciele stowarzyszeń i różnych inicjatyw społecznych o współpracy z Natalią Walewską-Wojeciechowską wypowiadają się w samych superlatywach. – Współpracowałyśmy ze sobą od początku pandemii i to zawsze układało się bardzo dobrze. To współdziałanie zacieśniło się jeszcze bardziej po wybuchu wojny na Ukrainie, kiedy organizowałyśmy punkt pomocy humanitarnej. Pani prezydent zawsze była pomocna, otwarta i niezwykle komunikatywna – mówi Grażyna Krzyśko, szefowa nowosolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża.
W podobnym tonie wypowiada się Ilona Wichman, szefowa stowarzyszenia Klub Mam Nowej Soli. Mówi, że dla stowarzyszenia odchodząca prezydent zrobiła bardzo dużo. – Mocno angażowała się w różne inicjatywy, choćby pamiętny maraton zumby czy wyprawkę dla Ukrainy. Jest bardzo otwartą kobietą. Potrafiła napisać esemesa o 6.00 rano, przypominającego o jakiejś ważnej sprawie. Była merytoryczna i cóż, będzie nam jej brakowało, bo kontakt z nią był bardzo fajny. Mogę powiedzieć, że była naszą przewodniczką po wszystkim, co wiązało się ze sprawami społecznymi w mieście – mówi Wichman.

Współpracę chwali także Adam Waligóra, prezes Stowarzyszenia Zawodowego Ratowników Medycznych Medyk. – Na pani Natalii nigdy się nie zawiodłem. Teraz będzie trzeba budować relację z nowymi osobami– mówi Waligóra.

„Sprawna, słowna i terminowa menedżerka”

Adam Szulczewski z zarządu Fundacji na rzecz Collegium Polonicum, z którym na niwie społecznej mocno współpracuje Nowa Sól, mówi, że praca z odchodzącą wiceprezydent była ogromną przyjemnością. – Rzadko można spotkać tak życzliwą i otwartą na wszelkie nowości, pomysły oraz wyzwania osobę na tym stanowisku. Niezwykle dociekliwa i nastawiona na słuchanie innych, co nie jest powszechną cechą wśród samorządowców. Do tego to bardzo sprawna, słowna i terminowa menedżerka, która potrafi skutecznie wcielać wizje w życie – opowiada Szulczewski, który wskazuje na jeszcze jedną rzecz. – Warto podkreślić, że Nowej Soli w stosunkowo krótkim czasie zbudowała bardzo solidne i trwałe fundamenty rozwoju współpracy z mieszkańcami oraz organizacjami pozarządowymi m.in. w postaci Wydziału Spraw Społecznych czy Centrum Aktywności Społecznej. Dzięki temu Nowa Sól, w krótkim czasie stała się jednym z liderów takiej współpracy wśród lubuskich samorządów – dodaje Szulczewski.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content