O grobach bohaterów
IPN w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego przypomniał sylwetkę Ewy Lewickiej, uczestniczki powstania, która spoczywa na cmentarzu w Kożuchowie. A kilka dni temu w Bytomiu Odrzańskim został zamontowany nowy nagrobek Emila Wałukiewicza, obrońcy Warszawy w 1939
1 sierpnia, w 78. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, o godz. 17.00, czyli dokładnie w godzinę W, na Facebooku regionalnego Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu pojawił się wpis: „Pamiętając o Powstańcach Warszawskich, którzy związali swoje życie z zachodnią Polską, przywracamy pamięć zapomnianych bohaterek i bohaterów. Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Poznaniu postawiło nowy nagrobek dla Ewy Lewickiej, pochodzącej z Suwalszczyzny weteranki Powstania, która spoczywa w Kożuchowie na Ziemi Lubuskiej. Symbolem pamięci w rocznicę godziny W jest postawiony na grobie bohaterki znicz pamięci”.
Kim była Ewa Lewicka (1906-1962)? Urodziła się w Sejnach jako córka Brygidy i Jana Cziaro. „Jej mężem był major Wojska Polskiego Stefan Lewicki, który zaginął podczas wojny obronnej 1939 r. – czytamy w ipeenowskim biogramie weteranki powstania. – Jako żołnierz Armii Krajowej brała udział w Powstaniu Warszawskim, w trakcie którego, w wyniku poważnych obrażeń, straciła rękę”.
Po wojnie Lewicka przeprowadziła się do Kożuchowa. Zmarła tu 19 września 1962 r. „Powyższe informacje udało się ustalić na podstawie wyciągu z Listy Strat PCK 6220 oraz informacji z Urzędu Stanu Cywilnego w Kożuchowie – tłumaczą historycy. – Udział w powstaniu został poświadczony zapisanym w 2010 r. świadectwem przyjaciółki Bożeny Nowak, które stanowi część zasobu Muzeum Powstania Warszawskiego. Jedynym zachowanym dokumentem archiwalnym jest karta potwierdzająca przebywanie Ewy Lewickiej w Szpitalu Polowym Blaszanka przy ul. Czerniakowskiej w okresie 11-26 września 1944”.
A w ub. tygodniu na cmentarzu w Bytomiu Odrzańskim został zamontowany nowy nagrobek Emila Wałukiewicza. Sfinansował go IPN dzięki staraniom Marii i Andrzeja Perlaków oraz Adriana Hołobowicza. Wcześniej sierżant został wpisany do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość. To umożliwiło gminie ubieganie się o pieniądze z IPN na nagrobek.
Wałukiewicz był obrońcą Warszawy w 1939 r. i radiooperatorem 304. Dywizjonu Bombowego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Jego ojciec Zygmunt zginął na sam koniec powstania warszawskiego.
Warto dbać o groby bohaterów. Zasłużyli na to.
- To trzeba było wygrać. I Czarni to zrobili. „Nie ma żadnych nerwowych ruchów” - 22 września 2023
- Takiego widowiska w Nowej Soli jeszcze nie było! Przyjedzie zespół Śląsk - 22 września 2023
- Porażka i dobre znaki. Po derbach Trójka pojedzie do Swarzędza - 21 września 2023