Policjanci uratowali kota
To była niecodzienna interwencja nowosolskiej policji. Zagrożone było życie małego kotka, który utknął pod maską samochodu. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze
Na policję zadzwonili mieszkańcy, którzy zgłosili, że na jednym z parkingów w Nowej Soli kot utknął w komorze silnika auta. – Zdarzają się sytuacje, w których pomocy potrzebują także zwierzęta – zwraca uwagę mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
I dodaje: – Policjanci mieli na uwadze zagrożenie życia kociaka, który w tak wysokiej temperaturze nieopatrznie wszedł pod maskę samochodu. Wczołgali się pod pojazd, żeby go ratować. Kotek był osłabiony i przeraźliwie miauczał.
Policjanci go wyciągnęli, a potem przewieźli przestraszonego i zmęczonego do weterynarza, który się nim zaopiekował. – Pogratulował policjantom i mieszkańcom postawy. Podkreślił, że dziś niewiele osób pomaga zwierzętom w takich sytuacjach – wspomina Sęczkowska.
Po opatrzeniu przez weterynarza kot trafił do przytuliska.
- [REKLAMA] Serum nawilżające to kosmetyk do każdego typu cery - 13 marca 2024
- Dajcie rowery do serwisu – w marcu zaczynamy sezon! - 3 marca 2024
- Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi [FELIETON] - 2 marca 2024