86-latka oszukana na ponad 60 tysięcy

72-latek w procederze był tzw. odbierakiem, przez niego mieszkanka Kożuchowa straciła oszczędności życia. – Sprawa nadal jest rozwojowa – mówi rzeczniczka nowosolskiej policji Justyna Sęczkowska

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie. Sąd Rejonowy w Nowej Soli zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Przestępstwo, którego się dopuścił, jest zagrożone karą ośmiu lat więzienia.

W czerwcu policja dostała zgłoszenie od mieszkanki Kożuchowa, że została oszukana. Scenariusz tej historii jest podobny do wielu innych. Oszuści zyskali ponad 60 tys. zł.

A było tak: – Do 86-latki zadzwoniła osoba nakłaniająca do inwestycji w kredyt bankowy, dzięki któremu rzekomo córka poszkodowanej miałaby mieć spore zyski – opowiada mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. – Kobieta uwierzyła w opowieść i chwilę po zakończonej rozmowie zjawił się u niej mężczyzna, któremu przekazała pieniądze. Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana, powiadomiła policję.

W sprawę włączyli się nowosolscy kryminalni, którzy wytypowali podejrzanego. Z oszustwem może mieć związek mieszkaniec województwa dolnośląskiego. – Kilka dni temu mężczyzna został zatrzymany – mówi Sęczkowska. – Policjanci ustalili, że w grupie oszustów pełnił rolę tzw. odbieraka, czyli osoby, która odbiera pieniądze od pokrzywdzonego. Funkcjonariusze znaleźli u podejrzanego pieniądze, które zostały zabezpieczone do sprawy.

Zatrzymany trafił do prokuratury, usłyszał zarzut oszustwa. – Sprawa jest rozwojowa – przyznaje rzeczniczka policji. – Teraz trwa praca nad ustalaniem jego wspólników.

Policjanci apelują, żeby bezgranicznie nie ufać obcym. Co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustwa?

Po pierwsze, w podejrzanych sytuacjach należy skontaktować się z policją – nr alarmowy 112 – i przekazać jak najwięcej zapamiętanych szczegółów. Po drugie, należy być ostrożny w kontaktach z nieznajomymi.

– Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj ludziom, którzy telefonicznie podają się za krewnych – dodaje Justyna Sęczkowska. – Zawsze potwierdzaj prośbę o pomoc. Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc, w tym te z zagranicy, grożą utratą pieniędzy.

I bardzo ważne: nigdy nie ulegajcie presji czasu, którą wywierają oszuści.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content