Formacja, która jest w mieście potrzebna. Straż miejska skończyła 30 lat i zrobiła imprezę
– Cieszę się, że przedstawiciele urzędu pamiętają o strażnikach, którzy w ich imieniu sprawują część władzy. Nie zapominajmy, że praca strażnika miejskiego jest niewdzięczna – mówił podczas uroczystej akademii z okazji 30-lecia nowosolskiej straży miejskiej Artur Hołubiczko, prefekt Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych
Akademia odbyła się w ubiegłym tygodniu w Nowosolskim Domu Kultury. – 30 lat minęło jak jeden dzień, chciałoby się powiedzieć, choć tak nie jest, bo to długie 30 lat, które za nami – mówił prezydent Jacek Milewski, który podzielił się z gośćmi wydarzenia pewną osobistą refleksją.
– Przychodząc do samorządu miałem wątpliwości, czy straż miejska powinna funkcjonować. Po 20 latach mojej pracy absolutnie nie mam wątpliwości żadnych. Straż miejska była, jest i będzie potrzebna naszemu miastu. Co do tego nie mam wątpliwości ja i zdecydowana większość mieszkańców – powiedział prezydent.
Ze sceny podziękował ojcom założycielom straży miejskiej, czyli ówczesnemu prezydentowi Krzysztofowi Gonetowi i pierwszemu komendantowi Janowi Tłuczkowi. – Chciałem się panom nisko pokłonić – wtrącił prezydent, który podziękował także kolejnym prezydentom Nowej Soli, Tadeuszowi Gabryelczykowi i Wadimowi Tyszkiewiczowi. – Za to, że kontynuowali dzieło i na każdym etapie wspierali tę formację, która naprawdę jest potrzebna w mieście – zaznaczył Milewski.
Podczas uroczystości był obecny Artur Hołubiczko, prefekt Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych oraz komendant straży miejskiej w Częstochowie. – O Nowej Soi często miałem okazję czytać i słyszeć. Teraz zobaczyłem ją jako miasto bardzo ładne, zadbane i czyste. Aż chciałoby się tutaj mieszkać – mówił Hołubiczko. Podkreślił, że uroczystość 30-lecia straży miejskiej to podniosła chwila dla samych strażników. – W kontekście dzisiejszej rzeczywistości, także medialnej, w której można być bohaterem dnia, a jeszcze gorzej, jak się jest antybohaterem, tym bardziej się cieszę, że władze miasta pamiętają o swojej formacji. O tych, którzy w ich imieniu sprawują część władzy. Nie zapominajmy, że praca strażnika miejskiego jest niewdzięczna – mówił Hołubiczko.
Podczas spotkania głos zabrał także Tadeusz Gabryelczyk, były prezydent Nowej Soli. – Paniom strażniczkom i panom strażnikom gratuluję wyboru tej trudniej profesji, życząc jednocześnie zdrowia, pomyślności i spełnienia się w życiu osobistym i zawodowym – mówił Gabryelczyk.
Na sali obecny był także Jan Tłuczek, pierwszy komendant, który wspominał same początki pracy. – Zawsze mówiłem strażnikom, że są funkcjonariuszami i żeby postępowali tak, jak sami chcieliby zostać potraktowani przez przedstawiciela służby mundurowej. Tę radę wzięli sobie do serc i z czasem chyba społeczeństwo nam zaufało. Za to dziękuję – powiedział Tłuczek.
Głos zabrał także Andrzej Petreczko, przewodniczący rady miejskiej w Nowej Soli. – Podczas setek rozmów na temat bezpieczeństwa nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek była sytuacja, w której ktoś podnosiłby temat ewentualnej likwidacji straży miejskiej. Nie, na samym końcu często burzliwych rozmów na komisjach czy sesjach wszyscy dochodzimy do wniosku, że jesteście potrzebni – zwrócił się do strażników przewodniczący Petreczko.
Adam Mandera, wiceprezes Zarządu Krajowego Polskiego Związku Straży Gminnych, mówił, że każdy jubileusz skłania do refleksji. – Strażnicy wykonują bardzo ciężką pracę, często stając przed drugiem człowiekiem, który jest podenerwowany, pobudzony, agresywny. Często ludzie próbują im szkodzić, utrudniać życie u przełożonych. Prosiłbym radnych miejskich, którzy sprawujecie w mieście władzę uchwałodawczą i wspólnie z prezydentem rządzicie miastem, żebyście za każdym razem stawali za strażnikami – zaapelował do radnych Mandera.
W trakcie akademii minutą ciszy uczczono pamięć trzech strażników miejskich, którzy odeszli na wieczną służbę. Byli to Mariusz Lewandowski, Rafał Mrowiński i Mirosław Kruk.
Wykaz osób odznaczonych Krzyżem Pamiątkowym 30-lecia Straży Miejskiej w Nowej Soli:
Krzysztof Gonet, Tadeusz Gabryelczyk, Wadim Tyszkiewicz, Dariusz Rączkowski, Ryszard Podgórny, Jan Tłuczek, Dariusz Niczyporowski, Artur Miler, Anna Chorążyk, Edyta Napieralska, Jakub Wilczyński. Monika Binder, Marek Matczak, Karolina Domańska, Patrycja Jędrzejewska, Roman Chorążyk, Justyna Skowron, Tomasz Ruszczak, Marek Flieger, Piotr Binder, Krzysztof Ryś, Bartłomiej Wierzbicki, Robert Cicharski, Zbigniew Czech, Ireneusz Dąbrowicz, Marek Drgas, Norbert Dudek, Karol Holski, Mariusz Joński, Marek Kozłowski, Aneta Feduń, Piotr Makowski, Sławomir Mazurkiewicz, Adrian Michnacki, Krzysztof Mozol, Andrzej Nadratowski, Jacek Baranowski, Remigiusz Popowicz, Paweł Poźniak, Tomasz Strzeszewski, Artur Świerczek, Andrzej Kośmidek, Artur Wieczorek, Sławomir Wojciechowski, Mariusz Zając, Grzegorz Karpiński, komendant Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli Tomasz Duber, Prokurator Rejonowy Patryk Wilk, prezes Sądu Rejonowego Roman Majer, gmina Miasto Nowa Sól: Jacek Milewski, Beata Pietrzykowska, Jerzy Ceglarek, Aleksander Tomaszewski, ks. Wojciech Błaszczak, Lekarz weterynarii Adam Michalski, Andrzej Petreczko.
Medale:
Złoty: Roman Chorążyk, Dariusz Niczyporowski, Marek Flieger, Jacek Baranowski i Andrzej Kośmidek
Srebrny: Monika Binder, Tomasz Ruszczak i Marek Matczak
Brązowy: Artur Miler
Pośmiertnie oznaczeni strażnicy:
Złoty: Rafał Mrowiński i Mirosław Kruk
Srebrny: Mariusz Lewandowski
Awansowani na wyższe stanowiska: Artur Miler, Marek Matczak, Justyna Skowron, Edyta Napieralska, Karolina Domańska, Jakub Wilczyński
Nagrody finansowe: Justyna Skowron, Bartłomiej Wierzbicki, Marek Matczak, Dariusz Niczyporowski
- Trwają zapisy na nowosolski półmaraton - 25 kwietnia 2024
- Bytom Odrzański: Pobiegną na niebiesko dla autyzmu - 24 kwietnia 2024
- Razem napisaliśmy historię nowosolskiej siatkówki - 24 kwietnia 2024
