Wystawa prowincjonalnego fotografa. Tak mówi o sobie Adam Szewczykowski

W niedzielę 11 grudnia w Gminnym Centrum Kultury w Otyniu będzie można zobaczyć najnowszą wystawę zdjęć nowosolskiego fotografa Adama Szewczykowskiego pt. „Trochę nocy. Godzina do świtu”.

– Całe życie fotografowałem swoje miasto. Jego architekturę, senne, zapomniane uliczki, znikającą powoli zabudowę gospodarczą przy małych poniemieckich domkach i nadodrzański pejzaż – opowiada Adam Szewczykowski, nowosolanin, autor wielu wystaw i laureat niejednej nagrody w konkursach fotograficznych.

Jego ostatnia, wyjątkowo obszerna wystawa poświęcona była Zatoniu i tamtejszemu parkowi Książęcemu z pałacem. Teraz ponownie będzie o Nowej Soli, a w zasadzie… o świetle.

– Tematem głównym jest światło widziane przez pryzmat analogowego aparatu fotograficznego 6×6, oczywiście z założonym czarno-białym filmem, bo jakże inaczej – wyjaśnia fotograf. – To widzenie bardzo wybiórcze, subiektywne, odosobnione, bo kto jeszcze oprócz mnie w tym mieście dostrzega i rejestruje to piękno za pomocą żelatynowo srebrowej fotografii (niech się do mnie zgłosi).

Jak sam mówi, jego 50-letnie fotografowanie analogiem to rejestracja piękna prowincji. – Tak, jestem prowincjonalnym fotografem. Do szczęścia wystarczy mi jedna lampa uliczna, wieczór i nadodrzańska mgła – zdradza Szewczykowski.

Na jego wystawę zapraszamy w niedzielę 11 grudnia do GCK na godzinę 17.00. Wstęp wolny, a warto tym bardziej, że o miły klimat zadbają dodatkowo uczniowie Szkoły Muzycznej im. Bacewicz z Nowej Soli.

– Wystąpią uczniowie gry na fortepianie, flecie poprzecznym, wiolonczeli i akordeonie. Koncert poprowadzi Natalia Ostrowska – zapowiada Joanna Kalbarczyk,  której rolą będzie akompaniować przy fortepianie fleciście i wiolonczeliście.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content