Burzliwe zebranie w Niedoradzu. Mieszkańcy: Nie blokujcie nam inwestycji!

W środę (11 stycznia) mieszkańcy Niedoradza podczas spotkania w świetlicy wiejskiej zdecydowanie opowiedzieli się za budową ścieżki rowerowej łączącej Nową Sól z Zieloną Górą-Zatonie

Przebudowa ulic Kochanowskiego i Zielonogórskiej jest realizowana w ramach budowy nowej trasy rowerowej, przebiegającej w dużej części przez gminę Otyń. O ich remont mieszkańcy Niedoradza zabiegali od wielu lat. I aby nie być gołosłownym, co roku w tej sprawie wpływają liczne pisma i prośby do Powiatowego Zarządu Dróg w Nowej Soli.

I trudno się temu dziwić. Obecnie droga nie spełnia parametrów drogi powiatowej. Bardzo uciążliwy jest też natężony ruch samochodów ciężarowych i nie tylko dla mieszkańców. Miłośnicy jazdy na dwóch kółkach z Nowej Soli w weekendy chcieliby wybrać się z dzieciakami na wyprawę do odnowionego parku w zielonogórskim Zatoniu. Z reguły jednak rezygnują z planów, bo taka przejażdżka to spore ryzyko. Cóż, manewrowanie między drogowymi gigantami to propozycja jedynie dla ludzi o mocnych nerwach.

Sami chcemy decydować o swoich sprawach!

– I właśnie z uwagi na bezpieczeństwo uczestników ruchu projekt przebudowy został ujęty w ramach inwestycji, którą powiat nowosolski realizuje wraz z partnerami, czyli Zieloną Górą, Nową Solą oraz gminą Otyń – wyjaśnia Anna Chyła, rzeczniczka powiatu nowosolskiego.

Droga w Niedoradzu zostanie poszerzona do 5,5 metra, bruk zastąpi nawierzchnia asfaltowa. W planach jest również odwodnienie. I co ważne, dodająca uroku ulicy Kochanowskiego aleja lip będzie zachowana. Kilka tygodni temu na ul. Kochanowskiego rozpoczęły się prace, a wraz z nimi pojawiły się głosy sprzeciwu.

Spotkanie odbyło się w związku z pismami Stowarzyszenia Zielonogórski Ruch Miejski, które zostały skierowane do powiatu nowosolskiego i partnerów zadania. – Przedstawiciele stowarzyszenia zarzucają samorządom, że niszczą zabytek – bruk, który mógłby do gminy przyciągnąć turystów. Stanowisko to podziela również Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej, którego przedstawiciele uczestniczyli w spotkaniu – mówi Anna Chyła. I dodaje: – O zachowanie rozsądku i uwzględnienie interesu społecznego apelowali obecni na spotkaniu Iwona Brzozowska, starosta nowosolski, Barbara Wróblewska, burmistrz gminy Otyń, Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, Beata Kulczycka, radna wojewódzka oraz kierownik Powiatowego Zarządu Dróg.

– Mieszkańcy uważają, że to niesprawiedliwe, że o losie ich miejscowości może zdecydować ktoś, kto w Niedoradzu nie mieszka. Liczą, że ich głos zostanie wysłuchany i nie będzie trzeba zatrzymać wyczekiwanej przez mieszkańców i rowerzystów inwestycji, w której w dużej mierze chodzi o ich bezpieczeństwo – komentuje starosta Iwona Brzozowska.

W tym miejscu przypomnijmy, że rok temu w sali wiejskiej odbyło się spotkanie z projektantem, przedstawicielem firmy Bud-Dróg, który przedstawił przebieg drogi i przyjęte rozwiązania. Mieszkańcy zgłaszali swoje uwagi, ale nikt wtedy nie wspominał o zabytkowym charakterze drogi.

Duma z mieszkańców

Burmistrz Otynia cieszy się z postawy mieszkańców. – Jestem z nich dumna i chciałam im bardzo podziękować – mówi Barbara Wróblewska. – Pokazali, że są zdeterminowani i potrafią walczyć o swoje. Na przebudowę, poszerzenie i odwodnienie dwóch dróg – Kochanowskiego i Zielonogórskiej – czekali wiele lat. To było ich marzenie! To konieczność, bo na wąskiej jezdni w centrum sołectwa dwa samochody miały problemy, żeby się wyminąć. Droga z kostki brukowej nie daje się spokojnie wyspać mieszkańcom, zwłaszcza jak przejeżdżają przez nią ciężarówki albo sprzęt rolniczy. Ścieżka rowerowa z kolei przyciągnie turystów do Otynia i innych miast powiatu nowosolskiego, aż 8 z 13 kilometrów pobiegnie przez gminę Otyń – podkreśla burmistrz.

Wróblewska nie wyobraża sobie, żeby lubuska wojewódzka konserwator zabytków zadziałała wbrew woli mieszkańców i nakazała wstrzymanie inwestycji. Tym bardziej że kostka brukowa już została w większości ściągnięta, a układ urbanistyczny w Niedoradzu nie wpisano do ewidencji zabytków. – Kilka lat temu mieszkańcy skutecznie doprowadzili do przebudowy drogi na cmentarzu, bo nie dało się po niej jeździć – dodaje Barbara Wróblewska.

Trzeba to uszanować

Odnotujmy też stanowisko Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej, które potwierdza wersję wydarzeń przedstawioną przez starostę i burmistrz.

– Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej na początku chce podziękować mieszkańcom Niedoradza i samorządowcom, każdemu z osobna, za doprowadzenie do tej historycznej inwestycji: połączenia rowerowego Nowa Sól – Zatonie. Jest to kolejny odcinek dodany do rowerowej mapy województwa lubuskiego. Zebranie, które odbyło się w minioną środę 11 stycznia w Niedoradzu, było dość jednoznaczne w swoim przekazie i należy to uszanować. Dziękujemy wszystkim za tak dużą obecność i liczne wypowiedzi, które wskazywały, jak ważne są praktyczne warunki życia przy tak ruchliwej drodze, jaką jest ul. Kochanowskiego w Niedoradzu – czytamy w mediach społecznościowych stowarzyszenia.

Społecznicy dodają też jednak, że nie do końca zgadzają  się z wypowiedziami i sformułowaniami kierowanymi pod adresem członków Ruchu Miejskiego Zielona Góra, które padły na zebraniu. – Dbałość o elementy historyczne, przyrodnicze, środowiskowe powinna być wpisana w proces inwestycyjny oraz być poszanowana na każdym jej etapie – kończą oświadczenie społecznicy.

Rafał Krzymiński

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content