Trwają wybory patrona biblioteki w Nowej Soli. Oddaliście już głos?

Głosowanie ruszyło w poniedziałek. Redakcja „Tygodnika Krąg” przyłącza się do akcji wyboru patrona. Możecie wydrukować kupon-głos, wypełnić go i przynieść do naszej siedziby. Kandydatów jest czterech: Halina Poświatowska, Wisława Szymborska, Bolesław Prus i Edward Stachura

Miejska Biblioteka Publiczna w Nowej Soli szuka patrona. – Nadanie imienia to sprawa prestiżu – tłumaczył na naszych łamach w ub. tygodniu Tomasz Jędraszak, szef nowosolskiej biblioteki. – Potwierdza rangę instytucji, dodaje jej poczucia odrębności, indywidualnej tożsamości. Nasza biblioteka spełnia bardzo ważną rolę w środowisku kulturalnym, dlatego zasadne jest nadanie jej imienia, które wyróżni ją spośród innych placówek miasta, powiatu czy województwa.

Kandydatami na patrona są Halina Poświatowska, Wisława Szymborska, Bolesław Prus i Edward Stachura. – Cała czwórka jest wybitna, składa się na nią aż troje poetów. Ale pamiętajmy, że w końcu Polska przez lata stała poezją – zwracał uwagę Jędraszak. – Selekcję zaczęliśmy najpierw u siebie, w wąskim bibliotecznym gronie. Stworzyliśmy listę z 25 mocnymi kandydatami. Trzy tygodnie temu w szerszym, oficjalnym gronie – z władzami miasta i nowosolskim środowiskiem kulturalnym – wytypowaliśmy finałową czwórkę.

Zagłosować można w różny sposób. Po pierwsze, na Facebooku MBP. A kto nie ma komputera, może oddać głos osobiście w bibliotece, wypełniając kupon. Znajdziecie go w siedzibie biblioteki.

„Tygodnik Krąg” również przyłącza się do akcji. Na naszych łamach (w wydaniu papierowym) przez dwa tygodnie będziemy drukować kupon, który po wycięciu i wypełnieniu możecie przynieść do naszej siedziby – ul. Parafialna 2-2b.

– Jestem pewien, że nowosolanie zagłosują dobrze – nie ma wątpliwości dyrektor Jędraszak. I dodaje: – Biblioteka jest dobrem nas wszystkich i myślę, że każdy, komu na niej zależy, powinien wyrazić swoją opinię. To w końcu nie kosztuje wiele – wystarczy kliknąć lub wypełnić kupon.

Głosowanie potrwa dwa tygodnie. Co dalej? – Kolejny ruch będzie należał do rady miasta – wyjaśniał dyrektor MBP. – To ona podejmie uchwałę akceptującą imię i nazwisko wybranego patrona. Jeżeli decyzja będzie na tak, to uroczystość nadania imienia odbyłaby się w maju lub w czerwcu.

*

Halina Poświatowska – autorka kilkuset wierszy, m.in. słynnych liryków miłosnych, jest obok Szymborskiej najchętniej czytaną polską poetką. Nakłady jej książek w Wydawnictwie Literackim przekroczyły 200 tys. egzemplarzy.

Za życia Poświatowska nie była przez krytykę szczególnie ceniona: jej osobna i osobista, intymna liryka znajdowała się na marginesie głównego nurtu, w którym klasycy dyskutowali z romantykami. Później wyraźnie się to zmieniło: Poświatowską zaczęto czytać, analizować i śpiewać – utwory do jej wierszy wykonywali m.in. Magda Umer, Stanisław Soyka i Janusz Radek.

Głównymi motywami jej twórczości były przeplatające się wzajemnie miłość i śmierć. Świadoma swej kruchości dawała wielokrotnie wyrazy sprzeciwu wobec nieugiętego losu. W utworach nie pomijała także swojej kobiecości, pisała o sobie i innych kobietach, kobietach-bohaterkach. Ta poezja stanowi studium ludzkiej natury.

Bolesław Prus – autor arcypowieści „Lalka”. Literatura polska nie obfituje niestety w arcydzieła klasy światowej, tym bardziej warto docenić te, które mamy. „Lalka” z pewnością do nich należy. Z jednej strony można ją postawić obok najwybitniejszych utworów europejskich realistów XIX w. – Balzaca, Dickensa czy Stendhala – a z drugiej ulokować w kręgu pisarzy tworzących na progu XX w. nowy model powieści (takich jak Henry James, Marcel Proust, Virginia Woolf).

„Prus nie ma biografii, należy do najgłębiej zakonspirowanych pisarzy, bo nawet oczy jego na portretach kryją się za ciemnymi szkłami” – pisał Tadeusz Boy-Żeleński w 25-lecie śmierci Prusa. Istotnie, w życiu autora „Lalki” nie było spektakularnych skandali ani romansów, a kolejne daty w biografii pisarza to daty wydania jego następnych dzieł.

Edward Stachura – „Kto nie czyta Stachury, jest jak ch… ponury” – to cytat z muru, którego fotografie kilka miesięcy temu udostępniane były przez setki, a nawet tysiące fejsbukowiczów. Pochwała wandalizmu? Nie – to tylko pokazuje, że moda na Stachurę wraca. Był poetą, prozaikiem i pieśniarzem. Zaliczany do grona polskich twórców przeklętych i kaskaderów literatury. Już za życia stał się legendą, którą zresztą sam współtworzył.

W swej twórczości kierował się zasadą życiopisania – wierności osobistemu doświadczeniu. Największa popularność Stachury przypadła na okres tzw. małej stabilizacji. To właśnie w latach 80. dzieła zebrane Stachury zyskały status kultowych. W okresie największego zainteresowania jego twórczością podobno nie było tygodnia, w którym nie odbyłoby się spotkanie poświęcone pisarzowi. Powstał masowy ruch ludzi interesujących się pisarzem, pragnących zrozumieć jego twórczość i poglądy.

Wisława Szymborska – laureatka Nagrody Nobla, dama Orderu Orła Białego. Poetka i eseistka, tłumaczka i felietonistka. Szymborska została ogłoszona patronką 2023 r. Autorka nieoczywista, oryginalna i wielowymiarowa. Zasłynęła oczywiście poezją – piękną, bo codzienną, nawiązującą do fenomenów współczesnego życia. Ale to nie był jedyny talent noblistki. Dzieliła się też swoimi publicystycznymi spostrzeżeniami – w 1983 nawiązała współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”, od 1988 była członkinią PEN Clubu, a od 2001 członkinią honorową Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. Szymborska tworzyła także niesamowite rysunki, grafiki, ilustracje plastyczne.

Fascynuje czytelników na całym świecie – jej wiersze przetłumaczono na ponad 40 języków.

źródło: MBP w Nowej Soli

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mateusz Pojnar

Aktualności, sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content