Kobiety Renaty Brzozowskiej

Za nami kolejny wernisaż wystawy w ramach plenerowej ,,Galerii 13 obrazów’’. Artystką, która tym razem wystawiła swoje prace, jest Renata Brzozowska. – Staram się, żeby moje kobiety miały swoją duszę, swoje emocje, przemyślenia, zmysły – mówiła podczas wernisażu Brzozowska

Wernisaż odbył się 8 marca, czyli w dniu szczególnym dla płci pięknej. – Cieszę się, że dziś możemy zobaczyć obrazy Renaty Brzozowskiej. Zabiegaliśmy o to długo i w końcu się udało. Bardzo cenię tę artystkę, a także jej malarstwo – mówił podczas otwarcia wystawy Tadeusz Szczechowski z nowosolskiego urzędu miasta.

Sama artystka zajmuje się głównie malarstwem sztalugowym, olejnym, figuratywnym. Podczas wernisażu tłumaczyła, czemu w jej twórczości ostatnio dominują kobiety. – Myślę, że w świecie przesyconym gustem męskim i kobiecością, która jest podyktowana gustem pod mężczyzn, po prostu robię kobiecość po swojemu. Taką, jaka mi się podoba – powiedziała Brzozowska.

Niespecjalnie daje sobie przypiąć łatkę, że jest malarką kobiecą. – Mam dużo kolegów artystów, którzy malują kobiety i nikt nie określa ich malarstwa mianem kobiecego. Malują równie figuratywnie tematykę kobiet, ale nikt nie mówi, że to jest kobiece. My lubimy takie skróty myślowe, etykietki, Tak, jestem na etapie malowania kobiet. Może kiedyś, jak przepracuję w sobie tę kobiecość, wezmę się za malowanie facetów? – uśmiechnęła się artystka.

Jej twórczość próbuje zaprzeczyć światu, który jest przyzwyczajony do bardzo powierzchownego i ozdobnego patrzenia na kobiety. – Obecnie dominuje takie przemysłowe spojrzenie na kobietę, która musi być ładna, musi mieć odpowiednie wymiary. Często jest wieszakiem na ciuchy i tak naprawdę zapominamy, że kobiecość to całe spektrum: od bardzo męskich kobiet do bardzo kobiecych kobiet – i w tym się zawiera tak naprawdę wszystko – tłumaczyła Brzozowska.

Jaka zatem są kobiety na jej obrazach? – Staram się, żeby miały duszę, swoje przemyślenia, emocje,  zmysły – odpowiedziała artystka.

Jej obrazy można oglądać na Placu Wyzwolenia. Warto przyjść i podziwiać.

E-WYDANIE TYGODNIKA KRĄG

FacebooktwittermailFacebooktwittermail

Mariusz Pojnar

Aktualności, kronika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content