Gdy pada pytanie o najzdrowsze warzywo, większość osób bez wahania wskaże szpinak, brokuły albo modny w ostatnich latach jarmuż. Tymczasem prawdziwym zwycięzcą okazał się niepozorny liść, który często bywa lekceważony i traktowany jedynie jako ozdoba na talerzu – rukiew wodna.
Niespodzianka w świecie superfoods
Badacze z amerykańskiego William Paterson University porównali dziesiątki owoców i warzyw pod kątem kluczowych składników odżywczych. Wynik zaskoczył wszystkich: rukiew wodna zdobyła maksymalną liczbę punktów i pozostawiła daleko w tyle nawet największe gwiazdy zdrowej diety. Dla porównania – kapusta pekińska czy boćwina wypadły świetnie, ale nie dorównały jej potencjałowi.
Dlaczego ten mały liść robi taką różnicę?
Rukiew wodna to prawdziwa bomba witaminowa. W jej składzie znajdziesz duże ilości witamin A, C i K, a także wapń, potas, kwas foliowy i błonnik. Działa wspierająco na odporność, wzmacnia kości i serce, a do tego dostarcza przeciwutleniaczy, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Co więcej, zawiera naturalne związki roślinne o działaniu przeciwzapalnym.
Powrót zapomnianego skarbu
Choć przez lata rukiew wodna była w cieniu innych warzyw, dziś zyskuje na popularności. Idealnie pasuje do sałatek, kanapek, zup czy nawet koktajli. Smakiem przypomina rukolę, ale ma łagodniejszy, lekko pieprzny charakter, który świetnie podkręca codzienne dania.
Jak najlepiej ją wykorzystać w kuchni?
Najwięcej korzyści zdrowotnych przyniesie jedzona na surowo – w sałatkach czy jako dodatek do kanapek. Można nią również posypać gotowe potrawy, takie jak makaron czy kremowe zupy. W wersji na ciepło warto dorzucać ją pod koniec gotowania, aby zachować jak najwięcej cennych składników.
Warzywo idealne? Prawie!
Choć rukiew wodna imponuje zawartością mikroelementów, eksperci przypominają, że żadna roślina nie zastąpi różnorodnej diety. Warto traktować ją jako doskonałe uzupełnienie codziennych posiłków – tym bardziej, że jest łatwo dostępna i naprawdę smaczna.

Codziennie dostarczamy dla Was najnowsze wiadomości z Nowej Soli i regionu.