Szymon Lisiewicz: Czy ręczna wróci? Wróżenie z fusów [ROZMOWA]
– Decyzja o odwołaniu ligi i treningów jest słuszna. Szczególnie kiedy patrzy się na to, co dzieje się teraz za granicą – we Włoszech czy w Hiszpanii – mówi o sytuacji związanej z pandemią Szymon Lisiewicz, szczypiornista Trójki Nowa Sól
Mateusz Pojnar: Co myślisz o obecnej sytuacji, o tym, co dzieje się teraz w sporcie w czasach zarazy? Na pewno był żal, że nie mogliście zagrać przed własną publicznością?
Szymon Lisiewicz: Oj, było mi bardzo przykro, że nie możemy pograć. Przed nami były supermecze: Legnica, Kościan, no i oczywiście derby ze Świebodzinem. Jednak myślę, że decyzja o odwołaniu ligi i treningów to decyzja słuszna. Szczególnie kiedy patrzy się na to, co dzieje się teraz za granicą – we Włoszech czy w Hiszpanii.
Myślisz, że ten sezon ręcznej w ogóle jeszcze wróci?
Chciałbym, żeby rozgrywki wróciły jak najszybciej. Ale tak naprawdę teraz to jest trochę wróżenie z fusów.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024