Szymon Lisiewicz: Czy ręczna wróci? Wróżenie z fusów [ROZMOWA]
– Decyzja o odwołaniu ligi i treningów jest słuszna. Szczególnie kiedy patrzy się na to, co dzieje się teraz za granicą – we Włoszech czy w Hiszpanii – mówi o sytuacji związanej z pandemią Szymon Lisiewicz, szczypiornista Trójki Nowa Sól
Mateusz Pojnar: Co myślisz o obecnej sytuacji, o tym, co dzieje się teraz w sporcie w czasach zarazy? Na pewno był żal, że nie mogliście zagrać przed własną publicznością?
Szymon Lisiewicz: Oj, było mi bardzo przykro, że nie możemy pograć. Przed nami były supermecze: Legnica, Kościan, no i oczywiście derby ze Świebodzinem. Jednak myślę, że decyzja o odwołaniu ligi i treningów to decyzja słuszna. Szczególnie kiedy patrzy się na to, co dzieje się teraz za granicą – we Włoszech czy w Hiszpanii.
Myślisz, że ten sezon ręcznej w ogóle jeszcze wróci?
Chciałbym, żeby rozgrywki wróciły jak najszybciej. Ale tak naprawdę teraz to jest trochę wróżenie z fusów.
JEŚLI CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ, KUP E-WYDANIE „TYGODNIKA KRĄG”
- Pomóżmy Łukaszowi wrócić na boisko! Piłkarz z Borowa Wielkiego ma poważną kontuzję - 23 stycznia 2021
- Za długo w nich nie pochodził… - 23 stycznia 2021
- Ponad 20 lat z hip-hopem. Szczypta współpracuje z raperem ze Śląska - 23 stycznia 2021