Po zdrowie dla Franka! Impreza charytatywna dla chorego chłopca
Już w niedzielę, w walentynki, impreza charytatywna dla Frania chorującego na chłoniaka. – Bo miłość plus walka równa się zwycięstwo – mówi organizator wydarzenia Krzysztof Cych. Trwają też inne akcje dla chłopca
Historię walki Franka Terleckiego z chorobą opisaliśmy w poprzednim wydaniu „Tygodnika Krąg”. Chłopiec ma 5 lat i choruje na chłoniaka. Jest w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Gdy przyjaciele i znajomi rodziny Terleckich dowiedzieli się o chorobie Frania, ruszyła wielka fala pomocy. – Ludzie mają naprawdę dobre serca. Czujemy wielką wdzięczność – mówiła nam Agata Noweta, ciocia chłopca. – I dalej bardzo prosimy o pomoc, bo przed Frankiem długa droga do zdrowia.
– Franiu ma tylko 5 lat, ale jest silny i waleczny niczym gladiator – podkreśla Krzysztof Cych, który 14 lutego, w najbliższą niedzielę, zorganizuje dla chłopca imprezę „Po zdrowie dla Franka”. Przypomina, że Franiu jest już po pierwszej chemii. Drugą ma dostać za około dwa tygodnie. – Walczy i z pewnością wygra, wierzę w to! – dodaje Cych.
Teraz trzeba wesprzeć go w kwestii kosztownego leczenia. – Dlatego zapraszam wszystkich – zarówno biegaczy i spacerowiczów, jak i rowerzystów. Każdy tak naprawdę może przyjść. Spotkajmy się w niedzielę przed wiatą rowerową koło szpitala między godz. 15.00 a 16.00 – mówi Krzysztof Cych.
Będziecie mogli wrzucić pieniądze do puszki, poczęstować się ciastem, odebrać pamiątkowy medal. I pobiec, pojechać, pospacerować dla Frania!
To dobra opcja na spędzenie walentynek. Organizator zaznacza, że „miłość plus walka równa się zwycięstwo!”.
Fabian Sternik z klubu Adam Draczyński Running Team wpadł na pomysł kolejnej inicjatywy, która ma pomóc małemu walczakowi. Organizuje akcję #BiegamydlaFranka. – Historia Frania bardzo mnie poruszyła – przyznaje Sternik. – Wykorzystując fakt, że w naszym mieście i w okolicy prężnie działa kilka klubów biegowych i jest bardzo dużo osób, które biegają amatorsko i takich, które po prostu robią coś dla swojego zdrowia, wychodzę z takim pomysłem: niech każdy, kto tylko może, wrzuca na portale społecznościowe zdjęcia z treningów z hasztagiem #BiegamydlaFranka.
Fabianowi Sternikowi zależy na tym, żeby chłopiec wiedział, że ma wsparcie. Ale na hasztagu niech się nie kończy – w akcji chodzi o to, że każdy, kto wrzuci zdjęcie, następnie może przelać pieniądze na zbiórkę dla chłopca na portalu zrzutka.pl (tytuł: „Walczę z chłoniakiem, tęsknię za domem…”).
W internecie trwa też akcja Grzegorza Chorążyka i Mariusza Pojnara z „Tygodnika Krąg”. Chodzi o #KapkowanieDlaFranka. – Namawiamy wszystkich bez wyjątku – nie tylko piłkarzy, zawodników, amatorów, kibiców czy generalnie facetów, ale kobiety również – do zrobienia kilku żonglerek, a potem wrzucenia z tego filmiku na swojego Facebooka właśnie z hasztagiem #KapkowanieDlaFranka. I do wpłacenia pieniędzy na jego leczenie na zrzutce.pl – tłumaczą organizatorzy.
Franiu, trzymaj się!
- Spełnią marzenia z nowosolską firmą Model - 25 kwietnia 2024
- Pantera ze złotym medalem - 7 kwietnia 2024
- Seniorzy nie dali się oszukać - 3 kwietnia 2024